Na targach motoryzacyjnych w Szanghaju Volkswagen zaprezentował skuter elektryczny, który powstał dzięki współpracy z japońskim producentem motocykli.
Niemiecki E-Skuter napędzany jest 350-watowymi akumulatorami niklowo-metalowo-wodorkowymi (NiMH) i po ich wyjęciu waży około 20 kg! Nie uda się nam go jednak zobaczyć na europejskich ulicach. E-Skuter przeznaczony jest bowiem na rynek chiński. Jednoślad może poruszać się z maksymalną prędkością niecałych 50 km/h, a jego zasięg na jednym ładowaniu to 64 km. Akumulatory E-Skutera można wyjmować do ładowania lub zastąpić mocniejszym akumulatorem litowo-jonowym. Oprócz niezwykle niskiej wagi niemiecki skuter dysponuje reflektorami LED, pokrytą skórą kanapą i komputerem pokładowym.
Simon Loasby, dyrektor Volkswagen China: 'Chcieliśmy stworzyć rozwiązanie dla poruszania się w megamiastach takich jak Szanghaj i dać szansę ludziom, którzy nigdy nie mieli Volkswagena na dotarcie do tej marki. E-Skuter nie jest pokryty znaczkami VW, ale możesz rozpoznać, że to Volkswagen po kształcie ramy, detalach przedniego i tylnego reflektora i doskonałej jakości produktu’.
Naprawdę rozpoznalibyście go na pierwszy rzut oka? E-Skuter ma się pojawić w sprzedaży w 2012 roku, a jego cena wynieść ma poniżej 1000 dolarów. Jeśli jednoślad odniesie sukces w Chinach, Niemcy nie wykluczają wprowadzenia kolejnych wersji m.in. na rynek europejski. Jak sądzicie, ma szanse się przyjąć?