Po przejechaniu zaledwie 11 okrążeń w poniedziałek, Dani Pedrosa postanowił nie brać dalszego udziału w testach w Brnie.
Dani Pedrosa pokonał minimalną liczbę okrążeń podczas pierwszego dnia testów. Jego ostatnie okrążenie miało miejsce o godzinie 12.30, po czym zawodnik Repsol Hondy więcej nie pojawił sie na torze.
Pedrosa, który w Brnie miał testować motocykl z silnikiem z zaworem pneumatycznym, po raz kolejny zmieszał koncern Michelin z błotem. Podczas poniedziałkowych testów, upewnił się jedynie w przekonaniu, że jego „zawstydzający“ występ w niedzielę był winą opon.
„Testowaliśmy różne przednie opony, które Michelin przywiozło na testy, jednak skończyliśmy wszystko po kilku okrążeniach, bo nie mogliśmy osiągnąć żadnych postępów“, mówi Pedrosa.
„Testowaliśmy opony na motocyklu, na którym obecnie sie ścigam, bo nie było sensu używać maszyny z nowym silnikiem. Opony zwyczajnie się nie spisywały. Postanowiliśmy porzesunąć te testy na Misano, zaraz po San Marino GP.“
Jednak testy silnika z zaworem pneumatycznym, kontynuował Tadayuki Okada, kierowca testowy Repsol Hondy, który jeździ w zastępstwie za Nicky’ego Haydena. Okada przejechał 67 okrążeń na RC212V należącym do Amerykanina.
„We wtorek zajęliśmy się testowaniem nowych <<zagadnień>> związanych zarówno z silnikiem, jak i z elektroniką“, wyjaśnia Japończyk.
„Od czasu mojego ostatniego występu mogę śmiało powiedzieć, że dzięki nowemu silnikowi motocykl zyskał naprawdę bardzo wiele. Uważam, że osiągnął zadowalający poziom i mam nadzieje, że Dani będzie miał okazje wypróbować go jak najszybciej.“