O planach Ministerstwa Zdrowia poinformował portal TVN24.pl. Motokaretki jeżdżą już w kilku polskich miastach – m.in. w Warszawie, Gdańsku, Bydgoszczy, Olsztynie, Krakowie czy Rybniku. Są one finansowane przez fundacje, stowarzyszenia lub władze wojewódzkie, ponieważ obowiązujące przepisy nie przewidują takiego pojazdu ratowniczego jak motocykl. Dlatego też NFZ nie może ich kupować na wyposażenie oddziałów ratunkowych. Zmiana przepisów pozwoli na zwiększenie liczby motoambulansów, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie samochody-karetki muszą przeciskać się przez zakorkowane ulice.
O warszawskim motoambulansie pisaliśmy tutaj, a o olsztyńskim tutaj.
Motocyklowy ambulans kierowany przez wykwalifikowanego ratownika medycznego ma za zadanie jako pierwszy dotrzeć na miejsce zdarzenia. Ratownik ocenia sytuację, informuje o niej kolegów jadących samochodem i przystępuje do udzielania fachowej pierwszej pomocy. Na wyposażeniu motocykla ma bowiem praktycznie ten sam sprzęt (w niektórych przypadkach mniejszy), którym dysponuje załoga samochodu-karetki.
Takiego motocykla można również użyć do pilnego transportu np. krwi i innych materiałów medycznych w nagłych przypadkach.
Zobacz też materiał TVN24.pl
A na wideo poniżej warszawski motoambulans Fundacji Jednym Śladem w akcji.
Warszawski motoambulans Fundacji Jednym Śladem – Yamaha XT660Z Ténéré