Nowy motocykl MV Agusty pochodzi z rodziny Brutale i będzie najtańszym w ofercie włoskiego producenta.
W przyszłym sezonie oferta MV Agusty poszerzy się o motocykl przeznaczony dla początkujących motocyklistów. Tak przynajmniej określa Brutala producent. Mimo wszystko nieco trudno mu uwierzyć, biorąc pod uwagę włożony w stalową, rurową ramę kratownicową silnik maszyny, którego pojemność to 921 ccm. Jest on, co prawda, najmniejszy w rodzinie Brutale – ma mniejsze tłoki i zmieniony blok cylindrów – ale i tak imponuje nie tylko sylwetką. Serce małego Włocha to czterocylindrowa rzędowa jednostka o mocy 129 KM; trochę za dużo jak na segment dla początkujących. MV-ka wyposażona jest także w ośmiostopniowy system kontroli trakcji w standardzie oraz dwie mapy zapłonu Magneti Marelli 5SM ECU. Nie tylko pojemność różni tego Brutale od większych modeli: motocykl otrzymał niedzieloną, niższą i węższą niż w 990R i 1090RR kanapę oraz niezintegrowane przednie kierunkowskazy, które – inaczej niż w większych Brutalach – mają kolor bursztynowy. Zastosowane zawieszenie jest takie samo jak w pozostałych motocyklach w rodzinie. Widelec Marzocchi jest w pełni regulowany, podczas gdy tylny amortyzator Sachs posiada jedynie regulację odbicia i naprężenia wstępnego.
Mały Brutal będzie dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych: matowej czarnej i białej, której jeszcze nie pokazano oficjalnie, a zapłacić za niego trzeba będzie około 11 999 €, co daje najtańszy do tej pory motocykl w ofercie MV Agusty. Czyżby konkurencja dla Street Triple’a?
Więcej o motocyklach MV Agusta