Gang silników narastał w miarę zbliżania się ponad 100 motocyklistów do Tallahassee, stolicy stanu Floryda. W akompaniamencie dzwonów kościelnych odczytano nazwiska zeszłorocznych ofiar wypadków.
Wśród nich był syn Yvonne Waldron – „Człowiek, który go zabił, dostał mandat zaledwie 70 dolarów” – powiedziała.
Prośby o surowsze kary wobec kierowców doprowadzających do śmierci motocyklistów są składane od lat, ale władze stanu Floryda nie zwracają uwagi na petycję.
„Muszą stracić prawo jazdy”, powiedziała Waldron. „Musi kara musi być większa, niż tylko mandat i szczęśliwe zakończenie dla sprawcy” – dodała.
Oprócz bardziej restrykcyjnych kar motocykliści żądają także więcej pieniędzy na kampanie społeczne dotyczące bezpieczeństwa motocyklistów na drodze.
Podatek drogowy powinien być wydany na programy bezpieczeństwa, ale jak twierdzi inicjator spotkań, Doc Reichenbach, stan Floryda wydał zaledwie 400 000 USD z 1,5 mln USD z funduszu na bezpieczeństwo.
„Nasze pieniądze pochodzące z podatku drogowego przeznaczone wyłącznie na cele związane z poprawą bezpieczeństwa motocyklistów są wykorzystywane do innych celów. Jeśli władze Florydy chcą mieć imprezę z pączkami, pokazy świetlne, paradę lub cokolwiek innego, pewnie skorzystają z tej puli pieniędzy – powiedział Reichenbach.
Zapowiedział, że jeśli fundusze związane z poprawą bezpieczeństwa na drogach w 2019 nie zostaną spożytkowane zgodnie z założeniami, pozew przeciwko władzom Florydy już czeka…