W pierwszej kolejce Speedway Ekstraligi Stelmet Falubaz Zielona Góra pokonał na własnym torze drużynę Unibaksu Toruń 50:40. Zwycięstwo było o wiele niższe, niż się tego spodziewano, a obie ekipy przystąpiły do meczu osłabione.
Goście musieli zapomnieć o skorzystaniu z usług Rune Holty. Norweg z polskim paszportem w barażu o ekstraligę został wykluczony do końca zawodów i, zgodnie z regulaminem, nie może wziąć udziału w następnym meczu. Padło na inaugurację w Zielonej Górze. Ponadto Torunianie, aby osiągnąć dolną KSM, musieli wstawić do składu Michaela Jepsena Jensena. Duńczyk, mimo kontuzji, pojawił się w składzie i mimo chęci jazdy był zastępowany przez swoich kolegów. Z kolei gospodarze pojechali bez czołowego juniora, Patryka Dudka. Jak się okazało, nie dostarczono na czas jego licencji. Kto zawinił? Na razie nie wiadomo.
Pierwsze dwa biegi to doskonałe starty Emila Pulczyńskiego i Adriana Miedzińskiego. Obu bez problemów udało się zdobyć 3 punkty, ale ich partnerzy pojawiali się na mecie ostatni, co oznaczało dwa remisy. W trzecim wyścigu Greg Hancock i Rafał Dobrucki wystrzelili ze startu. Duet Falubazu wręcz popisowo jechał parą i nie dał sobie wydrzeć 5 punktów. Miejscowi nie zamierzali na tym skończyć. Następne dwie gonitwy wygrali stosunkiem 4:2 i na tablicy wyników było 19:11.
Torunianie szansę na odrobienie start mieli w szóstej i ósmej odsłonie. W nich doskonałym wyjściem spod taśmy popisywał się Ryan Sullivan. Australijczyk miał jednak pecha i dwa razy wjechał w tą samą koleinę na wyjściu z pierwszego łuku. Powodowało to wybicie z rytmu jazdy i stratę pozycji. Było czego żałować, gdyż uzupełniającymi parę w tych wyścigach w zespole Falubazu byli debiutujący w Speedway Ekstralidze juniorzy. Pierwszy i, jak się potem okazało, jedyny raz zawodnicy Jana Ząbika zwyciężyli w dziesiątym biegu. Wygrał Chris Holder przedz Rafałem Dobruckim, Emilem Pulczyńskim i Gregiem Hancockiem.
Jakby problemów kadrowych wśród „Aniołów” było mało, w dwunastej odsłonie na tor upadł wspomniany przed chwilą Emil Pulczyński. Adam Strzelec robił wszystko, co mógł, aby ominąć rywala, ale, niestety, zahaczył go swoim motocyklem. Po młodego Torunianina wyjechała karetka, a jak się później okazało, zawodnik ma złamany nadgarstek. Oznacza to kilkutygodniową przerwę w startach.
Następne biegi kończyły się podziałem punktów i nie były zbyt porywające. Dopiero w ostatnim wyścigu dnia kibice mogli ekscytować się walką. Pewnie wygrał, startujący z popękanymi żebrami, Piotr Protasiewicz przed Adrianem Miedzińskim. Trzeci przyjechał Andreas Jonsson, który, aby wywalczyć ten 1 punkt, musiał udać się w szaleńczą pogoń za Chrisem Holderem, rozgrzewając tym samym zielonogórskich fanów. Ostatecznie udało mu się to. Stelmet Falubaz wygrał 4:2 i cały mecz 50:40.
Za tydzień (10 kwietnia) Stelmet Falubaz udaje się na mecz do Tarnowa, a Unibax następny mecz rozegra dopiero 17 kwietnia, gdzie na własnym torze podejmie ekipę Betardu Sparty Wrocław.
Unibax Toruń 40:
1. Adrian Miedziński (3,2,2,3,3,2) 15
2. Michael Jepsen Jensen Ns.
3. Ryan Sullivan (1,2,1*,d5,0,3) 7+1
4. Karol Ząbik (0,1*,2,0,0) 3+1
5. Chris Holder (2,0,3,3,3,0) 11
6. Emil Pulczyński (3,0,0,1,u/w) 4
7. Kamil Pulczyński (0,0,-) 0
Falubaz Zielona Góra 50:
9. Andreas Jonsson (2,2,3,2,1) 10
10. Jonas Davidsson (1*,1*,1,1*) 4+3
11. Greg Hancock (2*,3,0,2,2) 9+1
12. Rafał Dobrucki (3,1,2,1*,1*) 8+2
13. Piotr Protasiewicz (3,3,3,2,3) 14
14. Adam Strzelec (2,0,1) 3
15. Kacper Rogowski (1*,1,0) 2+1
Bieg po biegu:
1.E. Pulczyński, Strzelec, Rogowski, K. Pulczyński 3:3
2.Miedziński, Jonsson, Davidsson, E. Pulczyński 3:3 (6:6)
3.Dobrucki, Hancock, Sullivan, Ząbik 5:1 (11:7)
4.Protasiewicz, Holder, Rogowski, K. Pulczyński 4:2 (15:9)
5.Hancock, Miedziński, Dobrucki, Holder 4:2 (19:11)
6.Protasiewicz, Sullivan, Ząbik, Rogowski 3:3 (22:14)
7.Holder, Jonsson, Jonasson, E. Pulczyński 3:3 (25:17)
8.Protasiewicz, Miedziński, Sullivan, Strzelec 3:3 (28:20)
9.Jonsson, Ząbik, Jonasson, Sullivan (d4) 4:2 (32:22)
10.Holder, Dobrucki, E. Pulczyński, Hancock 2:4 (34:26)
11.Miedziński, Protasiewicz, Davidsson, Sullivan 3:3 (37:29)
12.Miedziński, Hancock, Strzelec, E. Pulczyński (u/w) 3:3 (40:32)
13.Holder, Jonsson, Dobrucki, Ząbik 3:3 (43:35)
14.Sullivan, Hancock, Dobrucki, Ząbik 3:3 (46:38)
15.Protasiewicz, Miedziński, Jonsson, Holder 4:2 (50:40)