1190 Adventure to odpowiedź na coraz większa konkurencję w klasie największych turystycznych enduro. Przeszczepiony ze sportowego modelu, silnik LC8 rozwija moc maksymalną równo 150 KM przy 9500 obr./min. Motocykl gotowy do drogi, a raczej „Ready to race” waży 217 kilogramów (bez paliwa). Poprzedni Adventure znany był z tego, że elektronika ograniczała się do… rozrusznika i ABS-u. Tym razem Pomarańczowi zainstalowali w nowym modelu kontrolę trakcji i ABS. Co ciekawe, oba elektroniczne wspomagacze będą miały tryby pracy offroad, co oznacza, że np. ABS umożliwi blokadę tylnego koła, co ułatwi jazdę w terenie. Miłym dodatkiem jest również system elektronicznego mierzenia ciśnienia.
Oprócz zorientowanego bardziej na szosową turystykę, zwykłego Adventure, oferowana będzie wersja R posiadająca wyższy prześwit, bardziej offroadowo zestrojone zawieszenie i większe koła.