Kiedy nasza redakcja pierwszy raz zobaczyła dwa prototypowe modele KTM 125 na zeszłorocznych targach Eicma, reakcja mogła być tylko jedna – dawać je jak najszybciej, byle w niezmienionej formie!
Najprawdopodobniej nasze prośby zostały wysłuchane, dzięki czemu KTM właśnie zaprezentował swój najmniejszy, szosowy pojazd ’Ready To Race’, czyli KTM 125 Duke. Marzenie każdego 16-latka dostępne będzie wiosną 2011 roku, a jego cena w przeliczeniu na złotówki ma oscylować w granicach 16 000 PLN. Choć jego ostateczny wygląd nieco się różni od przedstawionych konceptów, nadal jest to jak najbardziej dorosły, pełen agresji styl, który podkreślić będzie można całą gamą akcesoriów Power Parts.
Silnik to czterosuwowy singiel o mocy 15 KM, który w razie potrzeb norm prawnych bez problemu może zostać zablokowany do prędkości 80 km/h. KTM zapewnia, że podejście przy projektowaniu tego motocykla było takie samo, jak w przypadku większych maszyn. Każda część została zaprojektowana po to, aby być jak najlżejsza, zapewniając przy tym świetną wytrzymałość. Do tego dochodzą wysokiej jakości komponenty, o które w przypadku KTM akurat nie trzeba się martwić. Z zalanym do pełna, 11-litrowym zbiornikiem paliwa mały 'Kat’ waży tylko 125 kg.
Choć na pierwsze jazdy przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać, już teraz można się domyślać, że KTM 125 Duke będzie małym generatorem wielkich emocji i prawdziwym miejskim killerem.