Moto3
Jeżeli wziąć pod uwagę styl jazdy zawodników Moto3 oraz stan kont punktowych pierwszej trójki, to łatwiej określić prawdopodobieństwo uderzenia meteorytu w naszą planetę niż pokusić się o spekulacje na temat tego, kto może wygrać ten sezon. Tabelę prowadzi Luis Salom, który ma na koncie równie 300 punktów. Za nim jest Maverick Vinales mający zaledwie dwa punkty straty. Na trzecim miejscu znajduje się Alex Rins mający 295 punktów. Plany dodatkowo może pokrzyżować Alex Marquez (200 pkt.) i Jonas Folger (163 pkt.). Oczywiście punktowo nie mają oni szans na zwycięstwo, ale jeśli tylko będzie okazja, to włączą się do walki o podium.
Luis Salom stawał w tym sezonie na podium dwanaście razy, w tym siedem razy zdobył pierwsze miejsce. Maverick Vinales z kolei był na podium czternaście razy, ale wygrał tylko dwa spośród szesnastu wyścigów, w których startował. Podobnym wynikiem może się pochwalić Alex Rins, który na podium gościł trzynaście razy i wygrał sześć wyścigów. Walka będzie zatem bardzo wyrównana.
Moto2
W klasie Moto2 tytuł mistrzowski należy do Pola Espargaro, który dotychczas zgromadził na koncie 265 punktów. Na drugim miejscu znajduje się Scott Redding mający 224 punkty i tu mógłby do gry wejść Esteve Rabat mający 204 punkty, ale scenariusz wyścigu byłby tak naciągany, że nawet nie próbujemy się pokusić o jego nakreślenie. Pierwszą piątkę zamykają Mika Kallio (185 pkt.) i Dominique Aegerter (185 pkt.).
MotoGP
W MotoGP możemy doczekać się sporej sensacji, ponieważ klasyfikację generalną prowadzi Marc Marquez mający na koncie 318 punktów. Ostatnim debiutantem, który zdobył tytuł mistrzowski był Kenny Roberts, który zdobył tytuł w 1978 roku. Na drugim miejscu jest broniący tytułu Jorge Lorenzo z 305 punktami na koncie. Jeżeli mamy pokusić się o wróżby matematyczne, to zawodnik Yamaha Racing Team musi przyjechać na metę pierwszy, a Marquez nie może być wyżej niż na piątym miejscu. Jeżeli Lorenzo wygra, a Marquez dojedzie czwarty, to zawodnik Repsol Honda Team zwycięży jednym punktem. Tyle matematyki, ale nie należy zapominać, że ostatnią rzeczą jakiej się spodziewamy po wyścigach motocyklowych jest przewidywalność. Wszystko rozstrzygnie się dopiero w niedzielę. Na trzecim miejscu jest Dani Pedrosa, który po pechowym wypadku na torze Aragon stracił szanse na walkę o tytuł i ma 280 punktów. Pierwszą piątkę zamykają Valentino Rossi (224 pkt.) i Cal Crutchlow (188 pkt.).
Niedzielne wyścigi rozpocznie klasa Moto3 o godzinie 11:00, a po niej pojadą zawodnicy klasy Moto2 o 12:20. Ostatnie starcie zawodników MotoGP w tym sezonie rozpocznie się o 14:00.