Freestyle Motocross Camp II Częstochowa - Motogen.pl

autor: Dariusz Obrycki

W dniach 19–22 sierpnia odbyła się druga impreza FMX w Częstochowie. Zawodnicy z całej Polski spotkali się na wspólne treningi w formie tzw. camp. Pomysłodawcą idei camp w Polsce jest Grzesiek Czerwiec, który co roku organizuje podobne eventy w Książu Śląskim koło Zielonej Góry.

W Częstochowie impreza odbyła się we Freestyle Parku na Grabówce – jest to największy tego typu obiekt w Polsce. Pięć hop i wielki basen z gąbkami dały zawodnikom szanse na trening przed niedzielnym występem dla publiczności, podczas którego wyłoniono najlepszego zawodnika camp i najlepszy trick.

Obok weteranów, takich jak Bartek Ogłaza, trenowali „młodzi” adepci FMX. Nie zabrakło również quadów, które coraz częściej widujemy podczas takich eventów.
 

Zapewne większość kojarzy takie imprezy ze słynnym cyklem Red Bull X-Fighters czy Masters of Dirt. Ci, którzy pojechali do Częstochowy z nastawianiem, że tak to będzie wyglądać, mogli się niestety rozczarować. Formuła imprezy bardziej przypominała rodzinny piknik z pokazami FMX. Niestety, nie od dziś wiadomo, że polscy zawodnicy freestyle’owi odstają od europejskiej czołówki. Ale to właśnie dzięki takim imprezom i możliwości bezpiecznego treningu do basenu, ten poziom rośnie.
 

Organizatorzy zadbali o to, aby każdy mógł znaleźć coś, co go zainteresuje. Fani dwóch kół niewyposażonych w silnik mogli sprawdzić swoje umiejętności na torze do dirtu rowerowego. Można również było postrzelać sobie na specjalnie przygotowanym do tego celu polu do paintballu. Dla najmłodszych były dmuchane zjeżdżalnie, a dla ich rodziców zaplecze gastronomiczne i ogródek piwny. Imprezę zakończyły koncerty i after party z zawodnikami.