Nie wiadomo, kim są jego bohaterowie, skąd jadą i dokąd się udają, ale wiadomo, że w wózkach bocznych przewożą spore cojones. Udowadniają to przejeżdżając na drugi brzeg rwącej rzeki. Motocykle ani na chwilę nie gasną udowadniając, że maszyny marki Ural to idealny wybór na przygodę.