Po kilku udanych projektach skuterów elektrycznych, BMW postanowiło zaryzykować i stworzyć napędzanego prądem nakeda. Bazą będzie G 310 R, a zapleczem technicznym – skuter CE 04.
Informacje na temat tego skutera pochodzą ze zgłoszenia patentowego, przygotowanego przez producenta. Szkice, wymiarami i kształtem sugerują, że bazą dla tego jednośladu stanie się model G 310 R – mały naked na prawo jazdy kategorii A2. Dlaczego akurat ten? BMW doskonale zdaje sobie sprawę, że najbliższa przyszłość motocykli elektrycznych należy do miejskiej mobilności, a zatem jeśli elektryk – to właśnie taki zaprojektowany do miasta. Po drugie – kompaktowe wymiary pozwalają zaadaptować bebechy z CE 04.
Sama adaptacja mechaniki nie jest jednak tak prosta, jak mogłoby się wydawać. Już na pierwszy rzut oka widać, że oba jednoślady sporo się różnią, producent musiał zatem porządnie pogłówkować, by zastosować skuterowy napęd do nakeda. Architektura napędu będzie miała w G310 znacznie bardziej zwartą formę. Parametry silnika pozostaną jednak takie same – moc około 42 KM i 63 Nm momentu obrotowego powinny w zupełności wystarczyć do sprawnego poruszania się w mieście.
Silnik elektryczny został w G 310 obrócony o 90°, przez co umiejscowiony jest wzdłużnie, nie poprzecznie jak w CE 04. Pochylono go także w przód o około 45°, skracając w ten sposób przestrzeń dla zespołu napędowego. Ten wykorzystuje dwie przekładnie redukcyjne – przy przedniej i tylnej zębatce, przez co zwiększona została wartość momentu obrotowego przy jednoczesnej redukcji prędkości obrotowej silnika.
W elektrycznym G 310 nieco inną pozycję będzie mieć także akumulator, głównie z powodu zupełnie innej geometrii nakeda. Zamiast na płasko, będzie on umieszczony pod kątem 45° przed silnikiem, w miejscu, gdzie w tradycyjnym motocyklu znajduje się chłodnica. Wprawdzie rozwiązanie takie podnosi środek ciężkości, ale z drugiej strony da kierującemu odczucia z jazdy podobne do tych, których doświadczyłby na zwykłym motocyklu.
Co ciekawe, być może w elektrycznym G310 uda się wygospodarować miejsce na niewielki bagaż. Na szkicu widać, że w miejscu zbiornika paliwa zostało puste miejsce. Byłaby to idealna przestrzeń na niewielki schowek, podobny do tego, który znajduje się w Hondzie NC 750. Być może dałoby się tam zmieścić nawet kask.
Na razie elektryczny G310 jest tylko pomysłem, ale biorąc pod uwagę nieskomplikowaną adaptację konstrukcji uważamy, że jego premiera może być kwestią niedługiego czasu.
Zostaw odpowiedź