Easy Rider odświeżony? Prace nad nową wersją legendarnego filmu ruszają - Motogen.pl

Nowy Easy Rider ma zostać dopasowany do klimatu dzisiejszych czasów i dzisiejszej młodzieży. Czy wciąż będą w nim motocykle?

Chyba każdy motocyklista słyszał o filmie Easy Rider. Zresztą nie tylko motocyklista, bo to dzieło filmowe z 1969 roku było prawdziwym hitem: walczyło o dwa Oksary, o nagrodę z Cannes, osiągnęło ogromny sukces box office, a dziś zapisywane jest na szczytach list najlepszych filmów wszech czasów (a szczególnie jeżeli chodzi o filmy motocyklowe).

Easy Rider przedstawiał tak zwaną kontrkulturę, Opowiadał o tym, jak młodzi ludzie na motocyklach poszukiwali siebie, próbowali narkotyków i byli przeciwko temu, co popularne. Easy Rider przedstawiał sytuację socjopolityczną lat ’60 w USA, a przy okazji był świetnym filmem drogi na motocyklach.

Remake filmu Easy Rider – czym będzie?

Oryginalnie film wypuszczony został przez Columbia Pictures. Dziś prawa do Easy Ridera posiada konsorcjum udziałowców i producentów, wliczając takie osoby jak Maurice Fadida z Kodiak Pictures, Eric B. Fleischman z Defiant Studios oraz Jean Boulle Group.

Jak donosi redakcja Variety.com, już rozpoczęły się prace nad remake’m Easy Ridera, czyli nad nakręceniem filmu od nowa w dzisiejszych realiach.

Maurice Fadida powiedział dla Variety.com jakie są założenia remake’u:
„Naszym celem jest budowanie na narracji kontrkultury i wolności, z którymi zostawił nas oryginał. Chcemy także dostarczyć dzisiejszej młodzieży film, który na poważnie skupi się nad ich własnymi kontrkulturami i wyzwaniami.

To, czego młoda publiczność doświadcza dziś w swojej codzienności, dla poprzednich pokoleń może wydawać się szaleństwem. Ale te doświadczenia mogą równie dobrze stać się normą społeczną. Dokładnie tak, jak było w przypadku zmiany kulturowej późnych lat 1960. Mamy nadzieję stać się częścią tej zmiany.”

Producenci odświeżonego Easy Ridera aktualnie poszukują śmiałych scenarzystów i/lub reżyserów, którzy gotowi byliby dopasować projekt do dzisiejszych czasów. W swoich ambicjach producenci odnoszą się do zależności pomiędzy nowoczesnym filmem „Creed” i jego klasycznym pierwowzorem „Rocky”.

Potencjalne problemy dla Easy Ridera dzisiejszych czasów

Twórcy nowej odsłony Easy Ridera muszą zmierzyć się z największym wyzwaniem, które jednocześnie stanowił trzon oryginału – motocykle i koncepcja jazdy motocyklem w siną dal. Przede wszystkim dzisiejsze pokolenie młodzieży (Generacja Z) nie jest tak zafascynowana motocyklami jak kiedyś, bo dziś kultura motocyklowa jest czymś zupełnie innym, niż w latach ’60.

Jest też jeszcze jeden problem, bardziej ogólny. Od dawna mówi się, że „Hollywood nie ma pomysłów na nowe filmy, zajmuje się jedynie przerabianiem znanych klasyków„. Mówi się także, że to przerabianie nie zawsze wychodzi na dobre…

Czy nowa odsłona Easy Ridera, jakikolwiek tytuł przyjmie, stanie się hitem wśród motocyklistów? Mamy pewne obawy, że nie… Ale jak to mówią mechanicy: „jeździć, obserwować”.


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany