Dzieci szkoliły się na motocyklistów: Fabryka Mistrzów podczas 24. Pikniku Olimpijskiego! - Motogen.pl

Podczas 24. edycji Pikniku Olimpijskiego nie zabrakło akcentu motocyklowego. W ramach Fabryki Mistrzów dzieci mogły nauczyć się podstaw, aby kiedyś zostać zawodnikami!

27 maja w warszawskim parku Kępa Potocka odbyła się 24. edycja Pikniku Olimpijskiego. Jest to jeden z największych i najważniejszych eventów sportowo-rekreacyjnych w Polsce. Polski Komitet Olimpijski oraz związki sportowe przygotowały ponad 50 stref, które swą atrakcyjnością przyciągnęły mnóstwo rodzin z dziećmi. Fantastyczna pogoda, pokazy, zabawy, konkursy – to nie mogło się nie udać.

Wśród dyscyplin sportowych odnaleźć można bliższe naszym zainteresowaniom sporty motorowe, a wśród nich sport motocyklowy czy żużlowy. Na Pikniku Olimpijskim pojawiło się stanowisko PKN Orlen, który dba o często pomijaną promocję tych dyscyplin. Niewątpliwą atrakcją służącą popularyzacji sportu motocyklowego było stanowisko Fabryki Mistrzów. Marzena Chrostek, jej pomysłodawczyni i organizatorka, w ramach trwającej trzeci rok współpracy ze sponsorem PKN Orlen, poprowadziła na pikniku dziesiąty event pod hasłem „Bezpieczeństwo, Pasja, Motoryzacja!”.

Marzena opowiedziała co dzieci robią na motocyklach oraz jakie zadania mają trenerzy:
– Każde dziecko jako uczestnik ruchu, powinno posiąść podstawową wiedzę służącą zachowaniu bezpieczeństwa na drodze. Najlepszą formą nauki jest zabawa, my dodajemy do niej także pasję. To przyświeca naszym treningom. Każdy z nich rozpoczynamy od doboru stroju – kask chroniący głowę, ochraniacze tułowia, kolan, łokci to jego najważniejsze elementy. Żaden nie ma prawa przesunąć się w razie upadku. Odpowiedzialności i dbania o własne bezpieczeństwo trzeba uczyć dzieci od najmłodszych lat. Kask na przykład to niezbędny element stroju także na rowerze czy rolkach.

Następny krok to wprowadzenie teoretyczno-techniczne i dobór motocykla. Kiedy przychodzi czas na jazdę, dbamy by każde dziecko miało przydzielonego trenera, który prezentuje pracę gazem, hamulcem, właściwą pozycję na motocyklu. To on biegnie zawsze przy swoim uczniu, by w razie potrzeby szybko zareagować i zapewnić mu bezpieczeństwo.

Każde szkolenie to zdobywanie doświadczenia i kształtowanie nawyków. To nauka koordynacji, oceny prędkości, utrzymania równowagi. Nie ma tu miejsca na swobodę. Dzieci jeżdżą po wyznaczonych torach ucząc się reagowania na punkty bezwzględnego zatrzymania. Nasi podopieczni wiedzą, że żaden pojazd nie zatrzyma się w miejscu. Trening to także nauka refleksu i cierpliwości, ale i rywalizacja. Przede wszystkim to jednak zabawa, forma spędzania wolnego czasu z rówieśnikami. Patrzenie, jak budzi się w nich pasja do motoryzacji sprawia mi największą radość. Tak rosną nowe pokolenia sportowców, bo rywalizacja motorowa to sport. Robimy wszystko, by uczynić go bezpiecznym.”

Całodzienne zaangażowanie trenerów pozwoliło przeszkolić około setkę dzieci. Ich ogromny wkład pracy, wiedza, uśmiech i cierpliwość naprawdę robiły wrażenie. Niestety, lista chętnych szybko się zapełniła i byliśmy świadkami zawodu na twarzy u wielu maluchów. Dobra informacja jest taka, że to nie ostatni event Fabryki Mistrzów. Dzięki nieustającemu wsparciu sponsora PKN Orlen możemy liczyć na kolejne i to już wkrótce!

Z promocji sportów motorowych wśród najmłodszych Polaków należy się cieszyć! Fakt usunięcia z Karty Olimpijskiej zapisu mówiącego, że „żaden sport, w którym wyniki są zależne od napędu mechanicznego, nie jest dopuszczalny” i włączenie w 2012 roku do rodziny olimpijskiej FIA, daje nadzieję na dołączenie do rywalizacji przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski sportów motocyklowych. Kto wie, może właśnie spod ręki Marzeny Chrostek i trenerów Fabryki Mistrzów, wyjdą przyszli mistrzowie…


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany