Dzisiejsze piękne słońce i dość wysoka temperatura spowodowały, że bardzo wielu motocyklistów postanowiło wyprowadzić swoje maszyny z garażu. Niestety, należy pamiętać, że kierowcy samochodów nie przyzwyczaili się jeszcze do jednośladów na drogach. Zaowocowało to dwoma wypadkami w samej stolicy.
Jeden miał miejsce w Al. Jana Pawła II, gdzie sprawcą zdarzenia był najprawdopodobniej taksówkarz, który, jak twierdzą świadkowie zdarzenia, zmieniając pas, zajechał drogę motocykliście. Kierowca jednośladu chcąc uniknąć zderzenia, starał się uciec w kierunku torów tramwajowych, na których się wywrócił. Na szczęście, nadjeżdżający tramwaj zdążył wyhamować. Motocyklista jednak doznał obrażeń i został odwieziony do szpitala. Jak twierdzą świadkowie, sprawca wypadku po prostu odjechał z miejsca wypadku.
Drugie zdarzenie miało miejsce na ul. Nowowiejskiej, gdzie w skręcający na miejsce parkingowe samochód wjechał motocyklista. Okoliczności tego wypadku są jeszcze ustalane. Na razie policja nie podała kto był winny.
Co ciekawe, żadne media nie podały, że powodem wypadków był 'jadący bardzo szybko motocyklista’. Być może nareszcie przestaniemy być traktowani przez wszystkich jak zło konieczne i dawcy, a zaczniemy być postrzegani jako normalni użytkownicy dróg i uczestnicy ruchu.