Szymon Dziawer
Kieleckie targi rowerowo-motocyklowe w tym roku były zdecydowanie bardziej rowerowe, niż motocyklowe. Motocyklowe akcenty można było policzyć na palcach jednej ręki. Trochę szkoda, że tak mało firm motocyklowych zdecydowało się na obecność, ale nietrudno zrozumieć tej decyzji – wrzesień, to okres motocyklowej posuchy. Wysyp nowości pojawi się dopiero pod koniec roku.