Mateusz Miziolek
Zundapp, Panonia, Wanderer, BSA czy też nasz poczciwy Sokół – to marki, które czasy świetności mają już za sobą; marki, których fabryki już dawno nie istnieją, a ocalałe do czasów dzisiejszych pojazdy często można liczyć co najwyżej w dziesiątkach, jak nie jednościach. Są jednak ludzie, którzy nad „