Akumulatory Moretti chwalą się wysoką jakością i praktycznymi rozwiązaniami. Wyświetlacz LCD zdradza poziom naładowania, a alarm może sygnalizować rozładowanie.
Zimowa przerwa? Długa przerwa w jeździe? Te czynniki często są powodami nieprzyjemnych niespodzianek, jakie mogą nas spotkać po wejściu do garażu. Pełny radości chcesz odpalić motocykl, a zapomniany akumulator pozostawiony w pojeździe odmówi współpracy. Tutaj ciekawą propozycją może okazać się żelowy akumulator Moretti, który wyposażony w sygnał dźwiękowy sam powiadomi o niskim poziomie naładowania. Jest to świetna propozycja dla osób, które nie zawsze pamiętają o odłączeniu akumulatora podczas dłuższych postojów.
Wyświetlacz LCD w akumulatorze – funkcje
Wyświetlacz LCD – ale po co? Właśnie po to, żeby spać spokojnie wiedząc, że następnego dnia nasz pojazd bez problemu odpali, a my nie spóźnimy się do pracy czy na ważne spotkanie. Na wyświetlaczu znaleźć można informacje odnośnie tego jakie jest bieżące napięcie czy poziom naładowania baterii oraz czas pracy akumulatora liczony od pierwszego podłączenia. Dzięki wbudowanemu chipowi możemy od razu reagować na stan akumulatora, na przykład podłączając go do prostownika w razie zbyt niskiego poziomu naładowania. Jak deklaruje importer, czas pracy takiego akumulatora może sięgać nawet 6 lat.
Warto również nadmienić, że jest to akumulator żelowy – został szczelnie wypełniony gęstym elektrolitem zapobiegając tym samym niekontrolowanym wyciekom, które mogłyby powodować korozję. Tego typu akumulatory są wydajniejsze od zwykłych kwasowo-ołowiowych baterii i bardziej odporne na zmiany temperatury. Zaletą żelowych akumulatorów jest to, że nie ma konieczności ustawiania ich w pozycji zupełnie pionowej, a do tego znacznie lepiej znoszą różnego rodzaju wstrząsy.
Na stronie morettiparts.pl znajduje się katalog, z którego dobierzemy odpowiedni akumulator do swojego motocykla czy skutera, a także dowiemy się gdzie znajduje się najbliższy punkt w którym będziemy mogli go zakupić. Pamiętaj – zabierz ze sobą stary akumulator, aby uniknąć kaucji.
P.S.: Przypominamy, że od 1 lutego zmieniły się zasady zakupu akumulatorów.
Gorszej strony doboru akumulatora w życiu nie widziałem.
No chyba że takie na których nie ma w ogóle info na ten temat.
Całe ekrany akumulatorów opisane wyłącznie symbolem. Lista motocykli dodana na saaaaaamym końcu szarym drukiem i maleńką czcionką przypomina umowę od jakiegoś naciągacza.
Ktoś musi chyba zainwestować w droższy serwis od spraw www 🙂