10 lat po rozpoczęciu współpracy obu firm, KTM ogłasza rozpoczęcie współpracy z CFMoto w zakresie dystrybucji chińskich motocykli w Europie.
KTM współpracuje z CFMoto już od 10 lat. Efektem jest nie tylko przepływ technologii – chiński partner odpowiada także za dystrybucję motocykli KTM w tamtej części świata. Chińczycy pracują także nad rozwojem austriackiej myśli technicznej i przystosowaniu jej do tańszych wersji jednośladów.
Pochodzące z takiej współpracy silniki coraz częściej pojawiają się w motocyklach CFMoto, co ciekawe nie tylko w sprzętach niewielkich pojemności, ale także w maszynach klasy premium – takich jak 1250 TR-G, potężnym turystyku. Udostępnianie know-how KTM umożliwia również Austriakom dostęp do potężnego procesu montażowego i łańcucha dostaw CFMoto.
Ostatnimi czasy KTM wydaje się poszukiwać nowych dróg rozwoju, co dla firmy tej skali jest nie lada wyzwaniem. Dwa tygodnie temu gruchnęła wieść, że austriacki gigant kupuje 25 procent akcji MV Agusty – marki, której oferta całkowicie różni się od tej, którą ma w swoim portfolio Pierer Group. Teraz KTM obwieszcza kolejny krok – rozpoczęcie dystrybucji motocykli swojego chińskiego partnera – CFMoto.
Decyzja ta może okazać się strzałem w 10, bo niedrogie i bardzo dobrze zbudowane sprzęty CFMoto będą znakomitym uzupełnieniem oferty KTM, znanego, bądź co bądź, z drogich motocykli. W salonach pojawi się 11 modeli, niestety będą one dostępne (przynajmniej oficjalnie) tylko na pięciu najważniejszych rynkach Europy: austriackim, niemieckim, hiszpańskim, szwajcarskimi i brytyjskim. Przynajmniej na razie.
CFMoto sprzedaje wprawdzie swoje motocykle w Europie od pewnego czasu, jednak trudno porównywać skalę tej sprzedaży do możliwości, jakie daje Chińczykom dostęp do potężnej sieci dystrybucji KTM na Starym Kontynencie. Współpraca z Pomarańczowymi to dla CFMoto ogromny krok naprzód – począwszy od kwestii logistycznych, przez serwis i salony sprzedaży, aż po kwestie marketingowe, gdzie KTM ma bardzo mocną pozycję.
Wydaje się, że pomysł KTM będzie zapowiedzią rozwoju branży motocyklowej w Europie. Pewne symptomy już da się łatwo dostrzec – choćby niezwykle dynamiczny rozwój i rosnącą popularność Benelli pod skrzydłami QJ Motor. Droga, którą pójdzie KTM otworzy kolejne możliwości dla chińskich producentów – ich jednoślady będą mogły stanowić uzupełnienie ofert europejskich partnerów.
Zostaw odpowiedź