Dyskusje dotyczące bezpieczeństwa dziecka przewożonego na motocyklu są bardzo zażarte. Większość użytkowników jest jednak zgodna, że podstawą jest bezpieczne dowiezienie dziecka.
Cudowne lata 60/70, kilku gości naprawdę ogarniających jazdę, doskonała synchronizacja i klimatyczna muzyka sprawiają, że człowiekowi robi się lekko na sercu. Takie rzeczy tylko 50 lat temu. Swoją drogą o ile jest to fajniejsze od filmu, w którym motocyklista wyznaje miłość swojemu motocyklowi…nie ważne, miłego dnia!
Zator na Wisłostradzie w Warszawie, tuż przed wjazdem do tunelu pod mostem Świętokrzyskim. Korek tam jest codziennie, ale widocznie odbiera cierpliwość i rozum niektórym kierowcom aut. Jeden z nich, gdy motocyklista nie zrobił mu miejsca, by zmienił pas (przecież ten obok zawsze jest szybszy), wyciąga nóż grożąc mu.