Ania Jedrasiak
Naaaajpiękniejsza runda, jeśli chodzi o Superstock 600! Takiego wyścigu chyba jeszcze nie mieliśmy. Wystarczy przemyśleć fakt, że idąc z pierwszej do ostatniej linii, można było się zmęczyć, a widok wpadających w Dużą Patelnię motocykli wstrzymywał dech w piersiach.