Yamaha XSR 900 GP już niebawem. Iwata uchyla rąbka tajemnicy! - Motogen.pl

Po plotkach i domysłach nadszedł czas na nieco konkretów. Yamaha zastrzegła znak towarowy XSR 900 GP i choć nie musi to oznaczać, że motocykl trafi do produkcji, niemal na pewno tak właśnie się stanie.

O możliwym pojawieniu się wersji GP mówiło się już wiosną ubiegłego roku, kiedy Yamaha pokazała nową wersję XSR 900. Motocykl inspirowany był YZR 500 Christiana Sarrona, a entuzjastyczny odbiór nowej XSR-ki zachęcił producenta do kontynuowania prac nad linią motocykli inspirowanych własną bogatą historią wyścigową.

Pierwsze plotki mówiły o nazwie XSR GP, co dawało do zrozumienia, że Yamaha chce pokazać motocykle oparte zarówno na XSR 700, jak i XSR 900. Wniosek o zastrzeżenie znaku towarowego dotyczy jednak tylko XSR 900 GP, a zatem wersje z mniejszym silnikiem nie będą oferowane, przynajmniej na razie. Nie do końca jest też pewne, na jakim modelu bazować będzie XSR 900 GP i czy będzie to jedna wersja, czy baza dla całej linii motocykli.

W ubiegłym roku dziennikarze japońskiego magazynu Young Machine spekulowali, że Yamaha przygotuje całą serię motocykli inspirowanych sukcesami sportowymi – oprócz nawiązań do maszyn znanych z torów wyścigowych, miałyby się pojawić sprzęty inspirowane takimi legendami jak YXM250 Hakana Anderssona, czy YZE750 Ténéré Stéphane’a Peterhansela.

Wizualizacja, która znalazła się w japońskim magazynie, wyraźnie nawiązuje jednak do trendu retro-sportowego, reprezentowanego przez MV Agustę Superveloce i Triumpha Speed Triple’a RR. Jest więc rozbudowana, obła owiewka i okrągły reflektor. Być może gdyby Yamaha pokazała ten projekt kilka lat temu, bylibyśmy zachwyceni, dziś ten design już trochę się opatrzył.

Pod plastikami kryje się sprawdzona technika Yamahy – silnik CP3 o mocy 119 KM, lekka i bardzo sztywna rama, zbudowana na bazie deltaboxa oraz bogaty pakiet elektroniki sterowany przejętym z R-jedynki IMU. Do dyspozycji kierowcy są kontrola trakcji (TCS), kontrola uślizgu tylnego koła (SCS), kontrola unoszenia koła (LIF) i ABS na zakręty. Są także cztery tryby oddawania mocy oraz po trzy tryby dla kontroli trakcji, uślizgu i unoszenia koła.

Nie jest wcale wykluczone, że XSR 900 GP pojawi się równocześnie z modelem R9, o którym także mówi się już od dłuższego czasu, a którego brak w ofercie aż kłuje w oczy.


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany