Był to ostatni wyścigowy weekend tegorocznego cyklu, jaki odbył się w granicach Polski. Przed motocyklistami jeszcze dwa wyścigi na torze Slovakia Ring.
Walkowiak zakwalifikował się na czwartej pozycji w klasie Superstock 1000, co wykorzystał podczas sobotniej rundy przebijając się na drugą pozycję pokonując Bartka Wilczyńskiego. Dzięki temu zdobył kolejne cenne punkty do klasyfikacji generalnej mistrzostw.
Uwagę w trakcie wyścigu skupili na sobie pozostali reprezentanci Ducati Toruń Motul Team. Piotr Prendota, Robin Kraaikamp i Maciej Ukleja stoczyli wspaniałą walkę z Wojciechem Durynkiem. Czwórka zawodników rywalizowała koło w koło przez cały wyścig, a ich rywalizacja rozstrzygnęła się dopiero na linii mety. Prowadzący grupę trzech Ducati Piotr Prendota został pokonany przez rywala różnicą zaledwie sześciu dziesiątych sekundy. Prendota był siódmy w klasie Superbike, przyjeżdżając na metę przed wracającym po przerwie Kraaikampem oraz Ukleją, który finiszował siódmy w Superstock 1000.
Niedziela rozpoczęła się jeszcze lepiej dla ekipy z Torunia. Marcin Walkowiak poprawił swój wynik kwalifikacyjny, by stanąć w środku pierwszego rzędu startowego, a następnie dowiózł drugie miejsce do mety, dające mu 20 punktów do klasyfikacji generalnej. Dzięki kolejnemu podium, nasz zawodnik zmniejszył stratę do trzeciego miejsca do zaledwie dwóch punktów. Maciej Ukleja powtórzył w niedzielę swój sobotni rezultat i po zakwalifikowaniu się na siódmym miejscu w klasie Superstock 1000, na takim też miejscu ukończył rywalizację.
Po emocjonującej rywalizacji w sobotę, Robin Kraaikamp i Piotr Prendota wznowili w niedzielę emocjonującą walkę z Wojciechem Durynkiem. Kraaikamp poprawił swój sobotni wynik kwalifikacyjny o pół sekundy i zajął ósme pole startowe, dwa wyżej niż kolega z ekipy. Po starcie stoczył on kolejny pojedynek z Durynkiem, przyjeżdżając na linię mety w odstępie zaledwie dwóch dziesiątych sekundy od rywala, zajmując ósmą pozycję. Prendota po problemach w kwalifikacjach odrobił straconą pozycję i zajął dziewiątą lokatę, przekraczając linię pomiaru czasu trzy sekundy za Ducati swojego zespołowego partnera.
Wyniki Kraaikampa pozwoliły mu przesunąć się w klasyfikacji generalnej przed Mariusza Durynka na dwunaste miejsce, odrabiając straty spowodowane wymuszoną przerwą w startach. Przyjeżdżając dwukrotnie przed Piotrem Kałużką, Prendota umocnił się na zajmowanym przez siebie ósmym miejscu w tabeli.
Po weekendzie w Poznaniu, Ducati Toruń Motul Team czeka teraz trzytygodniowa przerwa, zanim ekipa powróci do rywalizacji podczas ostatniej, słowackiej rundy WMMP w dniach 12-13 września.