Bohater filmu miał sporo szczęścia. Pomimo, że przefrunął całkiem spory dystans, to uniknął zderzenia z przeszkodami terenowymi takimi jak barierki, lampa czy sygnalizator. Sporo szczęścia mieli również piesi, choć motocyklista zahaczył o nogę jednego z nich.
Bohater filmu przeżył całe zajście, a przynajmniej tak wnioskujemy z tego, że się rusza. Warto jednak zwalniać przed skrzyżowaniami.