W połowie stycznia jechał motocyklem w dresie, dostanie min. 1500 zł grzywny [bo nie miał też prawka]

Motocyklista w dresie w środku zimy przyciągnął uwagę policjantów. Dres jest wprawdzie legalny, ale jazda bez prawa jazdy już niekoniecznie…

Policjanci ze Skarżyska-Kamiennej natrafili ostatnio na zaskakującą sytuację. Był czwartek 13 stycznia, godzina 7:35 rano. Warunki pogodowe nie rozpieszczały, bo było mokro, a temperatura ledwo przekraczała 0 stopni Celsjusza.

W takich warunkach policjanci natknęli się na motocyklistę jadącego trasą S7. Nietypowy widok w połowie stycznia. Gdy podjechali bliżej okazało się, że mężczyzna wprawdzie ma kask, ale poza tym jedzie w dresie – bez żadnych motocyklowych atrybutów odzieżowych pomagających poradzić sobie z zimnem. Mimo, że to w pełni legalne, to jednak policjanci stwierdzili, że sytuacja zdaje się podejrzana.

Nagranie z zatrzymania:

Motocyklista zatrzymał się bez wahania. Podczas kontroli okazało się, że 22-latek nie tylko nie posiada kurtki (to legalne), ale także nie posiada uprawnień do kierowania motocyklem (to już nielegalne).

W związku z nowymi przepisami (sprawdź pełny nowy taryfikator) będzie musiał zapłacić grzywnę o wysokości przynajmniej 1500 złotych, a sąd może orzec wobec niego okresowy zakaz prowadzenia motocykli.

Na forach i grupach mówi się, że PRAWDZIWY motocyklista jeździ niezależnie od warunków pogodowych. A więc ten musiał być prawdziwy. Ale jednak nie był prawdziwy, bo nie miał prawka… Błąd systemu.