Triumph TE-1 wkroczył w fazę testów. Czy prototyp elektrycznego streetfightera może przypaść do gustu miłośnikom marki?
W projekt motocykla zaangażowane są cztery biura. Williams Advanced Engineering dostarcza akumulatory optymalizujące środek ciężkości, jednostkę sterującą, konwerter DCDC, system chłodzenia, osłony oraz port ładowania. Integral Powertrain zapewnia układ przeniesienia napędu. Uniwersytet z Warwick przeprowadził symulację próbną pojazdu, zanim został uruchomiony. Natomiast sam Triumph odpowiedzialny jest za ramę, stelaż, koła, zawieszenia Ohlins, zaciski Brembo, elektronikę i kokpit.
Aktualna faza potrwa 6 miesięcy. Triumph TE-1 przejdzie serię testów na hamowni i torze. W międzyczasie odbędzie się mapowanie wydajności układu hamulcowego, kalibracja przepustnicy, ocena zasięgu, zużycia baterii, praca nad trybami jazdy. Mamy też nadzieję, że zobaczymy więcej zdjęć prototypu, tym razem w akcji.
Jak Wam się podoba projekt Triumpha TE-1? Nam pod względem wizualnym bardzo. I już chcemy go do porównania z LiveWirem i Energicą!
Zostaw odpowiedź