Spis treści
Zakończyło się tegoroczne spotkanie miłośników i właścicieli motocykli Triumph. Frekwencja dopisała – w zorganizowanym w Piszu wydarzeniu uczestniczyło 160 osób na 115 motocyklach.
W czerwcu miłośnicy marki Triumph spotkali się na Mazurach w Piszu, aby uczestniczyć w Triumph Meet Up, spotkaniu zorganizowanym dla właścicieli motocykli tej brytyjskiej marki liczącej już 121 lat. Przybyło w sumie z całej Polski 160 osób na 115 motocyklach. Niezależnie od stylu jazdy, jaki preferują, spotkali się, aby poznać innych pasjonatów motocykli i spędzić czas w miłej atmosferze. Podczas tego wydarzenia nie brakowało też atrakcji.
Triumph Meet Up – opowieści z podróży, jazdy testowe
Pierwszego dnia w piątek swoją prezentację podróżniczą miał Łukasz Dziedzina znany, jako Zulak MotoAdv. Zabrał on słuchaczy w podróż do Gruzji. Opowiedział on o swojej wyprawie to tego niezwykłego kraju, którą odbył w zeszłym roku na Tigerze 800XC. Rozbudził on wyobraźnię uczestników i obudził chęć odwiedzenia tego niezwykłego, zielonego, górzystego kraju z przesympatycznymi mieszkańcami, którzy potrafią otworzyć przed przybyszami swoje serca.
Podczas trwania wydarzenia uczestnicy mieli okazję przetestować motocykle z gamy Triumpha z nowym Street Triplem 765 RS na czele, a także generującym wysokie dawki adrenaliny Speed Triplem 1200 RR, do dyspozycji były także hipnotyzujące klasyki: Bobber, Speed Twin 900, Bonneville T120. Oczywiście do dyspozycji uczestników były też turystyki – od małego, ale zadziornego Tigera Sporta 660, po hit sprzedażowy Tiger 900. Był również Tiger 1200, który skradł już serca wielu żądnych przygód motocyklistów w tym Marcina Prokopa, który odbył już dwie wyprawy tym modelem po Bałkanach, gdzie nakręcił serial podróżniczy pt. Niezwykłe Bałkany Prokopa, którego dwa sezony można obejrzeć na YouTubie.
Triumph Meet Up – trening z California Superbike School
Dodatkowo podczas Triumph Meet Up zjawił się Michał Ulatowski ze szkoły jazdy California Superbike School z trenażerem, symulującym jazdę. Każdy mógł wskoczyć na tę maszynę, aby wziąć udział w szybkim indywidualnym szkoleniu, które pomagało wykryć, błędy, jakie popełnia się podczas jazdy. W sobotę uczestnicy mieli do wyboru trzy trasy dwie szosowe, pierwsza miała zaplanowany postój w twierdzy Boyen w Giżycku, a druga spacer z przewodnikiem po bunkrach kwatery głównej niemieckich wojsk lądowych w Mamerkach, a także jedną trasę offroadową, którego jedną z atrakcji był przejazd przez rezerwat przyrody w Popielnie, gdzie żyją dzikie konie tarpany, zwane też konikami polskimi. Dla osób, które chciały odpocząć od jazdy i zasmakować uroków Mazur był przygotowany, spływa kajakowy.
Wieczorem na wszystkich czekała wspólna kolacja, przy stołach królowały opowieści z sobotnich przejażdżek krajoznawczych, podczas których uczestnicy bardzo się zintegrowali do tego stopnia, gdy do akcji wkroczył DJ spora część osób, wskoczyła od razu na parkiet. Rano w niedzielę wszystkim ciężko było się rozstać i każdy z uczestników dopytywał się organizatorów, kiedy będzie kolejna okazja się spotkać. Patrząc na ostatnie lata, jak Triumph aktywnie organizuje dla swoich klientów wyjazdy zarówno weekendowe, jak i zagraniczne pewnie nie trzeba będzie za długo czekać, aby tak okazja ponownie się pojawiła.
Zostaw odpowiedź