Dokładnie dwa lata temu testowaliśmy dla Was pierwszą wersję modelu Knox Aegis. Żółw okazał się nie tylko bardzo wygodny i przemyślany, ale przede wszystkim bezpieczny, o czym miałem okazję przekonać się osobiście podczas dość potężnej gleby. Producent jednak nie spoczął na laurach i na sezon 2014 postanowił nieco odświeżyć swój flagowy protektor pleców. Czy okaże się lepszy od poprzednika?
Większości z nas firmy Knox przedstawiać nie trzeba, dość powiedzieć, że to producent jednych z najlepszych protektorów stosowanych w odzieży motocyklowej oraz protektorów specjalizowanych.
Ktoś, kto kiedykolwiek miał do czynienia z mitologią grecką wie zapewne, że Hefajstos wykuł dla Zeusa tarczę, którą nazwał Aegis. Pod dokładnie taką samą nazwą, jeden z najbardziej znanych producentów protektorów, wykuł dla nas ochraniacz pleców. Jak twierdzi jeden z najbardziej zaawansowanych protektorów tego typu na rynku. Czy rzeczywiście żółw Knoxa zasługuje na swoją nazwę?
Gdybyś kogoś ze Stanów zapytał o dobre protektory pleców, jedną z firm wymienionych w pierwszej kolejności byłby pewnie Knox. W Polsce marka ta jest zdecydowanie mniej popularna, ale to raczej kwestia reklamy, a nie jakości.
Jędrzejak
Zazwyczaj w tytule wpisuję nazwę testowanego sprzętu – markę i model. Jednak tym razem było to niemożliwe… Opisywany dzisiaj produkt występuje pod wieloma różnymi nazwami. Wszyscy importerzy kupują gotowy produkt w jednej fabryce i naklejają własne logo. Jest to niemal jedyna różnica między poszcze