Schumacher znowu jeździ - Motogen.pl
Wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują na to, że Michael Schumacher zwiąże się ze światem motocyklowym na dłużej.
Tym razem Michael miał szansę wykazać się na torze w Mugello, jadąc na Ducati Desmosedici po tym, jak testujący motocykl Vittoriano Guareschi został ranny w wypadku.
Schumacher miał czas 1.58 min – tylko 8 sekund gorszy od najlepszego, ustanowionego na tym torze w 2007 roku przez Daniego Pedrosę, a pytany przez dziennikarzy wyraził ogromną radość i zaskoczenie z zaistniałej sytuacji, która pozwoliła mu wyjechać na tor.

Niemiec wciąż jednak broni się przed określeniem czy będzie startował w Moto GP, twierdząc, że poza tymi incydentalnymi wypadkami, nie zamierza wiązać się z tym sportem na stałe.

Nie wierzymy.