Na początku sierpnia do Wydziału Kontroli Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach trafiła pisemna informacja, że jeden z policjantów pełniących służbę na motocyklu prawdopodobnie porusza się jednośladem bez odpowiednich uprawnień. Podejrzenia okazały się być trafne, a policjant faktycznie nie ma prawa jazdy kategorii A, co potwierdził także rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Policjant ma stopień sierżanta, a więc jest już raczej doświadczonym funkcjonariuszem, ale posiada jedynie uprawnienia do kierowania samochodem osobowym (kat. B) oraz pojazdem uprzywilejowanym. Za jazdę motocyklem bez prawa jazdy kategorii A może mu grozić do pięciu tysięcy złotych grzywny i zapewne konsekwencje dyscyplinarne.
Problemy może mieć również osoba, która dopuściła go do pełnienia służby na motocyklu bez odpowiednich uprawnień, ponieważ policjant powinien nie tylko zadeklarować, że ma prawo jazdy kategorii A, ale również je przedstawić. Wygląda zatem na to, że uwierzono mu na słowo i teraz to się zemści na przełożonych funkcjonariusza.