Parkowanie auta na miejscu dla motocykli grozi marketingową wtopą - Motogen.pl

A może to specjalna zagrywka w stylu negatywnej kampanii Tigera? Nie ważne jak mówią, ważne że mówią! W tym wypadku jednak nie ma się z czego cieszyć, a raczej firma powinna się wstydzić za promowanie takiego parkowania, nie liczącego się z nikim – a dokładniej z motocyklistami. Jak nic na tego Mustanga powinna trafić słynna naklejka: „Karny k… za ch… parkowanie”.