Motogen
Tuż przed półmetkiem Rajdu Sardynii Rafał Sonik tracił do przewodzącego stawce Mohameda Abu-Issy niemal godzinę i wydawało się, że strata jest już nie do odrobienia. Katarczyk popełnił jednak błąd i wypadł z rywalizacji. Co więcej sędziowie mają ponownie rozpatrzyć karę, jaką nałożyli na Polaka. We wtorek krakowianin był bezkonkurencyjny, wygrywając pierwszą część maratonu z przewagą niemal 20 minut nad Sebastienem Souday.