Zazwyczaj przy kompletowaniu odzieży większość woli kupić sobie bluzę, spodnie lub wypasiony kask aniżeli ochraniacze kolan, które to stanowią jeden z trzech niezbędnych elementów ochronnych każdego ridera.
Każdy nowy użytkownik, zarówno motocykla terenowego, jak i quada, decydując się na zakup odzieży i ochraniaczy, zadaje sobie pytanie: 'czy aby na pewno są mi potrzebne nakolanniki, skoro zamierzam uprawiać ten sport amatorsko, jedynie w wolne weekendy?’. I jak to zwykle bywa, każdy Polak jest mądry po szkodzie. Zazwyczaj przy kompletowaniu odzieży większość woli kupić sobie bluzę, spodnie lub wypasiony kask za 1200 zł aniżeli ochraniacze kolan, które to stanowią jeden z trzech niezbędnych elementów ochronnych każdego ridera. Nakolanniki są tak samo istotne, jak kask czy zbroja, lecz bardzo dużo osób bagatelizuje ich znaczenie. Niezależnie od tego czy jest się profesjonalnym motocyklistą, czy tylko weekendowym pasjonatem, na urazy kolan wszyscy użytkownicy offroadu narażeni są tak samo. Mało tego, uraz kolana typu stłuczenie rzepki lub naderwanie więzadeł jest tak samo bolesny i długotrwały w rehabilitacji, niezależnie od tego jak często i dobrze potrafi się latać w terenie. Dlatego też firma O’Neal dostosowała swoją ofertę nakolanników tak, aby zadowolić i dostosować się do możliwości finansowych oraz potrzeb każdego jeźdźca.
W wyniku tego powstały cztery modele nakolanników O’Neala, które spełnią oczekiwania każdego ridera, począwszy od amatora aż po profesjonalnego zawodnika. Zacznijmy może od najprostszego modelu, a mianowicie wersji O’Neal CUP, który występuje w kolorze białym oraz czarnym i charakteryzuje się tym, że posiada mocowanie na dwa paski, a także jest dość wąski, dzięki czemu spokojnie zmieści sią pod spodniami. Ponadto jest bardzo lekki, przez co nie wyczuwalny po założeniu na nogę. Koszt modelu O’Neal CUP to 79 zł.
Kolejny model to O’Neal PRO CUP III. Jest on już sporo większy i szerszy od opisanego wcześniej. Ponadto różni się tym, że posiada dwa regulowane ściągacze podszyte szerokim paskiem materiału, zapobiegające powstawaniu odcisków na nodze. Jest również bardzo elastyczny, przez co nie ogranicza i nie krępuje ruchów kolana. Koszt nakolanników O’Neal PRO CUP III to 119 zł.
Następny model to O’Neal Pumpgun. Ta wersja jest już znacznie bardziej zaawansowana technicznie, gdyż posiada ruchomy przegub, dzięki czemu nakolannik idealnie dopasowuje się do kolana podczas wszelkiego rodzaju ruchów. Można go stosować zarówno na, jak i pod spodnie. Posiada trzy paski mocujące, dzięki czemu po zgięciu nakolannik w żadnym miejscu nie odstaje. Ponadto jest wyprofilowany na lewą i prawą nogę, co dodatkowo bardzo ułatwia ruch kolana tak, aby nakolannik nie był praktycznie wyczuwalny na nodze podczas jazdy. Koszt modelu O’Neal Pumpgun to 139 zł.
Najwyższym modelem skierowanym tak naprawdę zarówno do amatorów, jak i profesjonalistów jest O’Neal Tyrant. Nakolannik ten już na pierwszy rzut oka przypomina ortezy (koszt ortezy to ok. 1000 zł za sztukę na jedną noge). Ochraniacz posiada dwustopniowy zawias i system łatwego zapinania na haczyki, dzięki którym rzepy nie tracą swojej lepkości po kilku sezonach. Wyposażono gó oczywiście w dwa paski mocujące obszyte od wewnętrznej strony wentylowaną skórą oraz zabezpieczenie zawiasu, aby nie rysował od wewnętrznej strony kolana motocykla czy quada. Ponadto jest bardzo szeroki i duży, przez co zabezpiecza znacznie większą cześć nogi, niż modele wcześniej opisywane. Posiada doskonale wykończone wnętrze i występuje w dwóch rozmiarach. Koszt modelu O’Neal Tyrant to 319 zł.
Więcej informacji o nakolannikach i ofercie O’Neal znajdziecie na stronie www.enduro-cross.pl.
Sebpol P.P.H.U.
Wyłączny Dystrybutor Marki O’Neal, Moveo Safety, Rekluse, Moto Cinch
Wyłączny Dystrybutor Marki Crusty Demons
kom. +48 (0) 696 04 75 45
kom. +48 (0) 608 514 180
www.enduro-cross.pl
www.crusty-demons.pl