Można nazwać to dowolnie, ale trzeba przyznać, że efekt jest fantastyczny. Znana z artystycznego bodypaintingu Trina Merry wraz z zespołem Art Alive Gallery w San Francisco stworzyła trzy „ludzkie” motocykle.
Autorka twierdzi, że był to najbardziej ambitny, wymagający i dający satysfakcję projekt, jaki zrobiła do tej pory. Motocykle stworzone z ludzi to pomysł na promocję imprezy „International Motorcycle Roadshow”.
Ludzie ułożeni w obiekty przypominające pojazdy stworzyli trzy kreacje – motocykl sportowy Ducati, enduro KTM oraz cruisera Harley-Davidson. Stworzenie każdego z tych zdjęć trwało od 13 do 18 godzin! W malowaniu udział brało aż osiem osób. Finalne ułożenie każdego motocykla było możliwe do utrzymania maksymalnie przez około 2 minuty, a i tak na miejscu musiał znaleźć się masażysta, który wspomagał „aktorów” tego dzieła.
Cóż, oryginalności i ciekawego pomysłu z pewnością nie można odmówić. Jak Wam się podoba taka forma promocji targów? Może polskie targi Motor Show oraz Wystawa Motocykli powinny brać przykład?
Zobacz unikalne zdjęcia backstage z tworzenia tej sesji!