Nowe czterosuwowe motocykle o pojemności 600ccm mają zostać wprowadzone do MotoGP wcześniej niż planowano i przez jeden sezon mają się ścigać z dwusuwowymi 250-tkami.
Nowe motocykle, które utworzą klasyfikację Moto2, miały się pojawić dopiero w 2011 roku. Równocześnie z ich wejściem na tor, zniknęłyby maszyny o pojemności 250ccm.
Jednak motocykle, które mają sprawić aby wyścigi towarzyszące klasie MotoGP stały się tańsze i zawierały więcej rywalizacji, przejdą swój pierwszy test podczas mistrzostw w Hiszpanii, gdzie zmierzą się z 250 – tkami. Pomoże to w porównaniu czasów obu typów maszyn.
Jedyną obawą jest fakt, że ludzie mogą wykorzystać swój budżet na przygotowanie wyścigu dla motocykli obu klas, a nie na przygotowaniach klasy 600ccm.
Szef Międzynarodowego Związku Teamów Wyścigowych – Mike Trimby sądzi, że tego typu wyścig na pewno odbędzie się w 2010 roku: „Istnieje sugestia, żeby w 2010 zorganizować wyścig 50/50, jednak ostateczną decyzję podejmie Dorna.
Pierwszy przejazd, motocykle zaliczą w Hiszpanii, gdzie będziemy mogli zobaczyć poziom rywalizacji i czasy. Dowiemy się, czy są porównywalne z klasą 250ccm i ewentualnie trochę zmienić ustawienia, żeby mieć pewność, że stworzymy klasę pełną emocji i rywalizacji’, mówi Trimby.
Po raz ostatni, wyścig 50/50 odbył się w 2002 roku, kiedy czterosuwowa klasa 990ccm ścigała się z dwusuwową klasą 500ccm. Odbyło się to rok przed całkowitym przejściem na czterosuwy.
Nowe reguły dla klasy 600ccm wczoraj w końcu ujrzały światło dzienne. Jest tam wzmianka o ograniczeniach obrotu silnika do 16 000 obrotów/min.