Kierowców i ich ekipy w Buenos przywitało piękne słońce, w którego palących promieniach teamy spieszą się, by przed Rajdem dokonać ostatnich przygotowań.
Zawodnicy biorący udział w Rajdzie Dakar 2011, który rozpocznie się 1 stycznia, są już w Buenos Aires. Przed nimi ostatnie przygotowania do startu w najcięższym Rajdzie świata. Kierowcy doglądają maszyn odebranych z transportu, który ponad miesiąc temu wypłynął z portu Le Havre. Na miejscu jest już również Łukasz Łaskawiec, który po raz pierwszy zmierzy się z bezdrożami Chile i Argentyny. „Łoker” pojedzie na quadzie Yamahy z numerem 269.
„OKoło godziny 9.00 pojechaliśmy do portu, który jest oddalony jakieś 130 km od Buenos, odebrać nasze pojazdy. Po miesiącu stania quada nie miałem żadnych problemów z odpaleniem go. Potem powrót na kołach do Buenos Aires. W południe byliśmy na miejscu tymczasowego biwaku. Porozstawialiśmy wszystkie wozy i motocykle, zaczęło sie układanie przywiezionych części i ostateczne sprawdzanie maszyn czy wszystko jest przygotowane tak jak trzeba. Temperatura chyba oscylowała w okolicy 30 stopni, ale nie wiem dokładnie, brakuje nam termometru. Już pierwszego dania słoneczko przypiekło mi trochę skórę”.