Leśnicy z Warmii i Mazur chcą zwiększyć liczbę kontroli quadów, motocykli crossowych oraz samochodów rozjeżdżających leśne drogi.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie poinformowała, że w ostatnim półroczu w nadleśnictwach Warmii i Mazur zatrzymała aż 624 kierowców, którzy wbrew zakazom wjechali swoimi pojazdami do lasów. Tylko 165 z nich zostało jednak ukaranych mandatami karnymi o łącznej wartości 18 000 zł. Pozostałych riderów jedynie pouczono. Jak twierdzą strażnicy, chcą oni przede wszystkim edukować, a nie karać.
Powodem rosnącej liczby kierowców w lasach, jak twierdzi Dyrekcja Lasów Państwowych, jest coraz większa popularność jazdy w offroadzie, ale też coraz większa liczba miejsc, gdzie można wypożyczyć quada czy motocykl crossowy podczas wakacji.
Dlatego właśnie leśnicy już teraz zapowiadają, że będą zwiększać liczbę kontroli przeprowadzonych w lasach. Chociaż, jak sami twierdzą, bardzo ciężko jest dogonić osobę jadącą na motocyklu crossowym.
Jak bumerang wraca zatem temat miejsc do bezpiecznego zarówno dla kierowców, jak i przyrody uprawiania sportów offroadowych. Jeżeli w Polsce nie zmieni się podejście do offroadu, to lasy nadal będą rozjeżdżane.