Spis treści
W mieście nie ma lekko!
Przewiewne rękawice to prawdziwe zbawienie do miejskiej jazdy latem. Coraz więcej motocyklistów uświadamia sobie, że posiadanie jednych uniwersalnych rękawic to nie jest dobry pomysł, a produkt dedykowany do konkretnej pory roku nie tylko poprawi komfort, ale również bezpieczeństwo! Wcale nieobce są przypadki odparzeń, czy ześlizgnięcia się rękawicy z dłoni, ponieważ wewnątrz zamiast przewiewu, panowały klimaty rodem z sauny. Nawet warstwa z prawdziwego Gore-Tex nie jest lekarstwem, bo pierwsza lepsza rękawiczka z Meshu poradzi sobie lepiej z odprowadzaniem ciepła, niż najlepsza membrana.
Co jednak w przypadku, kiedy produkty w całości wykonane z delikatnych tekstyliów nas nie przekonują? Prawie crossowe rękawiczki są dobre w teren, kiedy jednak pojawia się niebezpieczeństwo spotkania z asfaltem, a siedząc na hardcorowym supermoto wiemy, że lekko nie będzie – warto się odpowiednio zabezpieczyć.
>> Rękawice motocyklowe – wszystko co chcielibyście o nich wiedzieć <<
Letni pancerniak
Ixon RS Flip HP to świetna opcja dla kogoś, kto ujeżdża ostre supermoto, mocnego nakeda albo przerobionego streeta. Głównym materiałem jest perferowana, lekka i wytrzymała kozia skóra. Poza tym w rękawiczkach tych znajdziemy duże panele Mesh, Lycrę pomiędzy palcami i neoprenowy mankiet, który obszyty jest potężnym gumowym wzmocnieniem. Prawdziwy mix materiałów.
Za ochronę dłoni odpowiada również sporych rozmiarów, solidny protektor kostek oraz wspomniane gumowe wzmocnienie przy nadgarstku, które usztywnia staw i uniemożliwia zsunięcie się rękawicy podczas wypadku. Całe szczęscie, że producent poszedł „za ciosem” i w najważniejszym ochraniaczu znajdziemy cztery wloty powietrza, które nie są atrapą i rzeczywiście zapewniają odpowiedni przepływ powietrza.
Ixon nie oszczędzał na ochronie: potężny protektor kostek oraz solidne zapięcie przy mankiecie
Ixony na dłoni
Aby założyć i zdjąć z dłoni RS Flip HP musimy się trochę pomęczyć – to skutek uboczny rozbudowanych ochraniaczy i sportowego kroju. Kiedy jednak rękawiczki wylądują już na swoim miejscu, czujemy się bardzo pewnie i bezpiecznie. Takie uczucie dają zwykle tylko typowo wyczynowe rękawice w wyższej półki.
Jeśli odpowiednio dobraliśmy rozmiar, Ixony szybko dopasują się do dłoni. Kobiety zainteresowane tym modelem muszą uważać, bo Flip HP mają typowo „męski” krój pasujący na rozbudowaną środkową część dłoni i raczej krótsze palce.
Podsumowanie
Ixon RS Flip HP to idealne rozwiązanie na lato dla tych, którzy nie chcą sobie zapewniać komfortu termicznego kosztem bezpieczeństwa. Wytrzymała skóra, czasem naszyta podwójnie, duży protektor i solidny mankiet robią robotę, jeżeli chodzi o zabezpieczenie przed „alergią” na asfalt. Przewiewne wstaki z Meshu i Lycry zostały zastosowane tylko tam, gdzie ciało jest najmniej narażone na uszkodzenia. Z racji tego Ixony nie zapewnią aż takiej cyrkulacji powietrza, jak szmaciane rękawiczki, ale poziom wentylacji jest na tyle odpowiedni, że nawet przy trzydziestostopniowych upałach nie będziemy się w nich męczyć.
Uwaga, Ixony warto dokładnie przymierzyć! Po tym jak sprawdziliśmy kilka par okazało się, że dla wielu osób trudno dobrać odpowiednią rozmiarówkę. Kiedy rozmiar M był za duży, S-ka okazywała się stanowczo za mała. Rozbudowane ochraniacze nie pozwalają aż tak dobrze dopasować się rękawicy do dłoni, więc jeśli źle trafimy z rozmiarem, Ixony raczej już się nie ułożą.
Testowane rękawiczki można kupić już za 169 zł. Dostępne są w wersji całkowicie czarnej oraz jako połączenie czerń-biel.
PLUSY | MINUSY |
– Dobre do miasta, – sprawdzą się latem, – rozbudowane ochraniacze. | – Specyficzna rozmiarówka, – mały wybór wersji kolorystycznych. |
Zostaw odpowiedź