Lista wycofanych zawodników powiększa się z każdym etapem. Wypadki i problemy techniczne to najczęstsze przyczyny pożegnania się z tegoroczną rywalizacją na trasie najcięższego rajdu świata.
Parę dni po rozpoczęciu Dakaru pisaliśmy, że wycofało się 18 motocyklistów. Teraz ta liczba urosła do 42 kierowców. Na szczęście wszyscy nasi reprezentanci w tej kategorii jadą nadal. Kuba Przygoński jest w pierwszej dziesiątce generalki, Jacek Czachor przed dniem przerwy plasował się na 26. pozycji, a Marek Dąbrowski był 75. W klasyfikacji przy nazwisku tego ostatniego nie ma jeszcze jednak 15-minutowej kary doliczonej za wymianę jednostki napędowej.
Obecnie na liście wycofanych widnieje 11 nazwisk quadowców. Najwięcej kierowców wypadło z rajdu na następujących odcinkach: drugim, trzecim i siódmym. Rafał Sonik i Łukasz Łaskawiec nadal walczą. Miejmy nadzieję, że – po dniu odpoczynku oraz serwisie pojazdów po maratońskich etapach – Polacy będą notować jeszcze lepsze czasy niż w pierwszej części Dakaru 2013.
Z Dakarem 2013 pożegnało się również 47 załóg samochodowych. Na tej liście niestety figurują Krzysztof Hołowczyc, który po swoim wypadku na trasie już wrócił do Polski, oraz Szymon Ruta, który odpadł na 6. etapie.
Najkrótsza lista wycofanych jest w kategorii samochodów ciężarowych. Do dnia przerwy z Dakaru 2013 odpadło 10 załóg, wśród których na szczęście nie ma Polaków.
Dzisiaj przed zawodnikami bardzo długi etap. Quady i motocykle będą miały do przejechania 593 km odcinka specjalnego oraz 259 km dojazdówek. Dla kierowców samochodów 9. etap jest tylko o 1 km krótszy. Ciężarówki pokonają 293 km OS-u i 406 km dojazdówek.