Spis treści
Przejeździłem w Cloverze niemalże całe lato. Gdy została przekazana do testów, na termometrze było już grubo powyżej 30 stopni Celsjusza. Ponieważ znany jestem jako „człowiek homologacja”, który na motocykl, ani na skuter nawet nie patrzy bez pełnej zbroi, wdzianko to towarzyszyło mi każdego upalnego dnia lata 2015 r.
Co ciekawe przez cały sezon porządnie zlało mnie tylko dwa razy. Jeden z nich pamiętam dość dobrze. Jechałem wówczas z warszawskiego Mokotowa na Bemowo autostradą na pięknej Vespie GTS z dynamicznym silnikiem o pojemności 300 ccm. Chmury kłębiły mi się nad głową od dłuższego czasu, jednak ani ja, ani Vespa nie traktowaliśmy ich do końca poważnie. Na szczęście jednak nie na tyle pobłażliwie, by przed przejażdżką nie wpiąć wodoodpornej membrany. Nagle niebo się rozpłakało i zaczął się armagedon. Lało jak z cebra. Z każdą sekundą wyraźniej czułem krople, które szybko zbierały się w okolicach mojego najwrażliwszego punktu. Wtedy motocyklowe dżinsy puściły, a woda zaatakowała moje klejnoty rodzinne i poczułem się, jakbym brał udział w „Ice bucket challenge”. Kurtka zaś nie wpuściła do środka nawet kropli. Ale do rzeczy.
Wygląd i ergonomia użytkowania
Gdy VENTOURING AIR przyszła do redakcji, od razu wbiłem ją na siebie. Presja grupy redaktorskiej, która nie mogła już patrzeć na moją dotychczas użytkowaną, wyświechtaną tkaninę po dwóch asfaltowych szlifach, oraz upał skłaniały do włożenia czegoś lżejszego… Czegoś w bardziej stosownej – niż czarna – kolorystyce. Założyłem więc na siebie nowość, spojrzałem w lustro i pomyślałem: to jest to!
Trzeba przyznać, że we wzornictwie Clovera mocno dostrzegalna jest ręka włoskich projektantów, którzy znakomicie radzą sobie z połączeniem wentylacyjnej siateczki typu mesh z pozostałymi materiałami. Od razu bardzo mi przypasowała też długość kurtki. Sięga bioder, ale nie jest jednocześnie zbyt kusa, jak to często zdarza się w przypadku typowo sportowych strojów. Świetnie opina klatkę piersiową, zwężając się ku dołowi. Dodatkowo ma bardzo łatwy w obsłudze system regulacji, dzięki któremu możemy dostosować odzienie do aktualnie posiadanego kształtu talii.
Podobnie jest z rękawami. Jeśli twoje ręce wymagają jeszcze treningu, nie przejmuj się, regulacje Clovera sprawią, że nikt się nawet nie zorientuje. Rękaw jest zakończony estetycznym rzepem. Ja ustawiłem go tak, by nie musieć nic kombinować przez cały sezon i to zdało egzamin, jednak gdy lubisz różne pozycje i średnice otworu – proszę bardzo, baw się regulacjami.
Kurtka jest dostępna w trzech wersjach kolorystycznych – typowo letniej, lekkiej szarości, bardziej stonowanej czerni połączonej z grafitem oraz wariacji, którą nazwałem odblaskową neonówką.
Czytaj dalej na następnej stronie>>>
Schowki i kieszonki
Clover VENTOURING AIR ma trzy, a w zasadzie cztery kieszenie, z czego jedna to takie trochę koło zapasowe – mówię tak, gdyż nie miałem przyjemności jej użycia. Zastosowanie szerokiej siatki wentylacyjnej, która okala rękawy, plecy i całą klatkę piersiową, zabrało miejsce na wewnętrzną kieszeń. Może to nie przeszkadzać kobietom (kurtka jest „uniseksowa”), ale mężczyzna jest przyzwyczajony do trzymania banknotów z wizerunkiem monarchów z dynastii królów polskich właśnie blisko swej piersi. Brak tej kieszeni uznaję za dużą niedogodność. Schowek ten znalazł dopiero dla siebie miejsce w podpince.
Piątka należy się za to projektantom VENTOURINGA za umieszczenie dużej kieszony typu kangur w tylnej części kurtki. Można tam zmieścić całą podpinkę, co ma olbrzymie znaczenie, gdy wyruszamy na całodzienny podbój miasta w niepewnych warunkach atmosferycznych.
Dodatkowo do dyspozycji masz dwie funkcjonalne kieszenie przednie. Bez problemu mieściłem do jednej z nich standardowej wielkości portfel oraz dużego smartfona, a do drugiej wkładałem pęk kluczy. Trochę szkoda, że kieszenie zamykane są wyłącznie na rzepy. Tysiące razy otwierania ich zmechaciły nieestetycznie rzepy i sprawiły, że mocowania mocno się nadwątliły. Przypuszczam, że ze względu na specyfikę swojej pracy jestem wyjątkowym „heavy userem” tych zamków, ale być może suwak byłby tu korzystniejszym rozwiązaniem.
Wentylacja
Tak jak już wcześniej wspomniałem, nie wyobrażam sobie lepszego systemu wentylowania niż zainstalowany w VENTOURINGU. Być może kiedyś ktoś wymyśli coś na zasadzie klimatyzacji w kombinezonach, ale na razie korzystam i porównuję produkty w ramach tego, co oferuje rynek. Tutaj membrana mesh pokrywa całą klatę piersiową, okolice brzucha, wewnętrzną część rękawów oraz całe plecy. Dzięki temu, gdy jesteś w ruchu, to po prostu wieje i chłodzi.
Jeśli więc dbasz o swoje bezpieczeństwo i jednocześnie potrzebujesz dobrego rozwiązania w zakresie chłodzenia, to nie zastanawiaj się nawet przez chwilę nad zakładaniem buzera przeznaczonego do jazdy w terenie i do trzymania go pod kurtką. Widziałeś, co się dzieje z takim sprzętem w chwili szlifu po asfalcie? Zainwestuj w Clover VENTOURING.
Wodoszczelność i wiatroodporność
Włoski producent załatwia ochronę przed deszczem i wiatrem za pomocą jednej membrany. Równolegle promuje swój produkt jako możliwy do stosowania w czterech wariacjach. Podpinkę możesz wpiąć wewnątrz kurtki, jak również założyć ją na nią. Ten drugi patent jest szalenie przydatny, gdy nagle zaczyna padać i nie ma czasu na zbędne ceregiele. Dodatkowo estetyczna podpinka opracowana z myślą o noszeniu jej jako szaty zewnętrznej może być używana po prostu jako kurtka wiatrówka. Patent znów nieoceniony, gdy rozpaczliwie poszukujesz przestrzeni bagażowej wybierając się np. z wybranką swojego serca w daleką podróż.
Bezpieczeństwo
Standardowo z Cloverem VENTOURING AIR otrzymasz protektory łokci i przedramion oraz barków z certyfikatem CE. O ochraniacz pleców musisz już zadbać we własnym zakresie. Producent najprawdopodobniej chciał dać wybór – albo instalujesz standard, albo zewnętrzną poduszkę powietrzną, która w chwili zdarzenia napełni się w zaledwie 8 milisekund. O podobnym rozwiązaniu pisaliśmy już na łamach naszego portalu. Clover podaje na swojej stronie internetowej, że produkowane przez nich poduszki gwarantują ponad 6,4-krotnie większe bezpieczeństwo niż standardowy protektor pleców z certyfikatem CE. Sama operacja montażu airbaga wydaje się całkiem skomplikowana, natomiast wykonana raz, będzie nam służyć długo, a kurtka wyraźnie zwiększy swoją ochronę.
Przeczytaj dlaczego poduszki powietrzne tak szybko wkraczają do motocyklowego świata?
W ofercie Clover znajdziesz dedykowaną do kurki VENTOURING AIR poduszkę za około 1900 zł.
Koszty
Clover do najtańszych nie należy. Za testowany model zapłacisz 980 zł. W tym segmencie cenowym konkurencja jest duża, a do tysiąca możesz znaleźć kurtkę, która będzie łączyła trzy funkcjonalności w jednym. Nasuwa się oczywiście pytanie, które niczym mantra powraca od ćwierćwiecza, kiedy to w telewizji pojawiła się reklama szamponu Vidal Sassoon Wash & Go: czy produkt, który jest do wszystkiego, nie będzie do niczego? Clover na pewno dowodzi, że można stworzyć solidną letnią kurtkę, w której naprawdę dobrze zniesiesz upalne dni, bez obawy również, że się przemoczysz w trakcie ulewy. W Clover VENTOURING AIR przejeździłem cały sezon – polecam.
Zostaw odpowiedź