Maciej Szczepaniak
Zarówno sam pomysł, jak i nazwa „Recydywista” wydają się być dość kontrowersyjne. Twórcy twierdzą, że tatuaż nawiązuje do świata więziennego, przez co motocykl może się podobać, bądź nie. Dla nich najważniejsze jest jednak, że budzi emocje.