Chiński Voge wkracza z grubymi planami - sporo nowych modeli kopiujących BMW i Hondę! - Motogen.pl

Czy już za dwa lata pojawią się chińskie wersje S 1000 RR, K 1600 GT, a także chińskie Transalpy i CB650R? Plany marki Voge są ciekawe.

Chińska marka Voge (należąca do potężnego koncernu Loncin) już na dobre zagrzała sobie miejsce wśród motocykli nie tylko w Polsce, ale też na całym świecie. Voge produkuje motocykle o ponadprzeciętnie dobrej jakości, ale z ceną zauważalnie niższą, niż u znanej konkurencji.

Swoją wiedzę Voge pozyskał m.in. od BMW Motorrad. Od wielu lat Loncin produkuje dla Niemców: silniki do serii F oraz kompletne skutery z serii C400.

Kilka dni temu odbyła się prezentacja Voge, z której to wyciekł slajd prezentujący planowane zestawienie motocykli na najbliższe dwa lata. Do 2026 roku Voge ma opracować sporo nowości. Dwa lata to wbrew pozorom nie jest tak dużo czasu na przygotowanie 18 nowych motocykli, więc albo Voge już jest w trakcie prac, albo nie patrzymy na datę premiery, ale na datę rozpoczęcia prac R&D.

Chiński S1000RR albo chiński Transalp? Voge w natarciu

Na slajdzie znaleźć możemy kilka bardzo interesujących smaczków. Najciekawszy jest chyba RR1000, czyli kopia superbike’a BMW S 1000 RR. Kolejny model na 2026 to 1600GT, który do złudzenia przypomina bawarskiego superturystyka K 1600 GT. Wyobrażamy sobie, że nie będą to kopie 1-do-1 (choć na pewno będą podobne, tak jak aktualny DSX 900 jest podobny do F 850 GS), ale że motocykle Voge będą miały na przykład obniżone osiągi oraz mniej rozbudowane wyposażenie.

Voge współpracuje najwyraźniej nie tylko z BMW, ale też z Hondą, bo w liście nadchodzących modeli widzimy też R660-R przypominającego Hondę CB650R czy też DS750Rally wyglądającego jak Honda Transalp 750.

W line-upie znalazło się kilka kolejnych, ciekawych pozycji, jak skuter miejsko terenowy SR350 ADV (Honda ADV350), czy turystyczny skuter SR500GT (być może ewolucja BMW C 650 GT), czy także tajemniczy, zasłonięty przez prowadzącego cruiser CU1000V, który może (ale nie musi, bo V w nazwie może oznaczać układ cylindrów) przypominać Hondę Rebel 1100.

Jeżeli to zdjęcie nie jest tylko przeciekiem mającym wywołać szum, ale są to faktyczne plany koncernu Loncin, to będzie naprawdę ciekawie! Voge jak widać nie zamierza oddać pola konkurentom z QJ Motor, Benelli, czy CF Moto.

Co na to Honda i BMW?

Prawdę mówiąc nie wyobrażamy sobie, aby kopiowanie modeli i technologii odbywało się bez wiedzy BMW i Hondy (wtedy biada marce Voge). Raczej jest to efekt wielomilionowych kontraktów, w ramach których giganci zarabiają nie tylko bezpośrednio (sprzedając własne motocykle), ale także pośrednio (sprzedając swoją technologię innym producentom).


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany