Elektryczny motocykl testowano na torze Thunderhill w San Francisco.
Brian Wisman, dyrektor ds. rozwoju nowego produktu Brammo, sam dosiadł elektryka: 'Nie mogliśmy prosić o lepszą pogodę jak na styczeń, więc cieszę się i myślę, że to był bardzo produktywny dzień na torze. To był pierwszy test Brammo w nowym roku i miał na celu przede wszystkim sprawdzenie nowych komponentów układu przeniesienia napędu. Z tyłu motocykla widać system zbierania danych, który sprawdza przyspieszenie, temperatury czy chłodzenie’.
Brammo ostro przygotowuje się do walki z motocyklami MotoCzysz czy Mission R. Empulse RR okazał się dość szybki na zakrętach, producent będzie musiał natomiast popracować nad manewrowością Empulse’a RR. Wisman zapowiedział, że podczas dalszych testów maszyna przejdzie w ręce profesjonalnego kierowcy testowego, który lepiej ustawi motocykl pod kątem wyścigów.
Nie ma jeszcze oficjalnych informacji na temat startów Brammo w konkretnych wyścigach. Podczas konferencji na kalifornijskim torze zapowiedziano jedynie, że chodzić będzie o takie imprezy, gdzie dopiszą nie tylko fani, ale i dziennikarze.