"Pieszy wchodzący" to ten, który ma wyraźny zamiar. Kolejny sąd rozwiewa wątpliwości - Motogen.pl

Wbrew opiniom niektórych internetowych „ekspertów”, tzw. „pieszy wchodzący” to ten, którego zamiar przekroczenia jezdni jest wyraźny, a nie ten, który przekłada nogę nad krawężnikiem. Sąd w Starogardzie Gdańskim bez litośnie obnażył absurdalność myślenia jednego z internetowych twórców.

25 listopada 2024 r., Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim wydał kluczowy wyrok w sprawie interpretacji przepisów dotyczących pierwszeństwa pieszych na przejściach. Sędzia Wojciech Jankowski jednoznacznie określił, że pieszym wchodzącym na przejście jest każdy, kto wyraźnie daje do zrozumienia, że zamierza przekroczyć jezdnię. Tym samym, kierowcy zobowiązani są do ustąpienia pierwszeństwa nie tylko pieszym znajdującym się już na pasach, ale także tym, którzy przygotowują się do wejścia.

Sprawa Przemysława Przybysza

Przedmiotem sprawy był zawodowy kierowca Przemysław Przybysz, który w 2022 i 2023 roku zarejestrował dwa nagrania, na których celowo nie ustąpił pieszym pierwszeństwa na przejściach. Przybysz sam zgłosił się na policję, chcąc udowodnić, że jego interpretacja przepisów była zgodna z prawem. Twierdził, że pieszy nabywa pierwszeństwo dopiero w momencie przekroczenia krawężnika, co miało być zgodne z wykładnią prezentowaną przez niektórych ekspertów.

Wyrok sądu i uzasadnienie

Sąd pierwszej instancji umorzył postępowanie, ale po zażaleniu złożonym przez policję Sąd Okręgowy nakazał sądowi rejonowemu ponowne rozpatrzenie sprawy. Co ważne, zwrócił przy ty uwagę, że do ustalenia winy kierowcy niezbędne jest określenie kim jest “pieszy wchodzący na przejście”.

Po wnikliwym przeanalizowaniu sprawy i bezlitosnym zgrillowaniu argumentów kierowcy, sędzia Jankowski uznał Przybysza winnym dwóch wykroczeń, skazując go na grzywnę w wysokości 2 tys. zł oraz dodatkowe koszty sądowe. W ustnym uzasadnieniu sędzia obalił argumenty kierowcy, tłumacząc, że bezpieczeństwo pieszych jest ważniejsze niż literalne stosowanie prawa wg własnego uznania, a przepisy ruchu drogowego mają przede wszystkim chronić pieszych. Zdaniem sądu, interpretacja, w której pieszy musi wejść na jezdnię, aby uzyskać pierwszeństwo, jest sprzeczna z celem przepisów.

„Pieszy wchodzący to każdy, z którego zachowania wynika zamiar przekroczenia przejścia” – stwierdził sędzia. Dodał, że obowiązek ustąpienia pierwszeństwa dotyczy sytuacji bezpośrednio przed wejściem na „zebrę”.

Kluczowe znaczenie wyroku

Interpretacja Sądu Rejonowego w Starogardzie Gdańskim wpisuje się w linię orzecznictwa, którą wcześniej zapoczątkował Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim w 2022 roku. Oba wyroki wskazują na konieczność traktowania każdego zachowania pieszego zmierzającego do przejścia jako sytuacji wymagającej ustąpienia pierwszeństwa.

Eksperci potwierdzają

Przyjęta przez sąd interpretacja znajduje również poparcie w literaturze prawniczej. Profesor Mikołaj Małecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego wskazywał, że pieszy wchodzący na przejście to osoba, której zamiar przekroczenia jezdni można obiektywnie rozpoznać.

Wyrok jest nieprawomocny, a Przybysz ma prawo do odwołania. Niemniej, orzeczenie to wyznacza jasną linię interpretacyjną, która może wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa pieszych na polskich drogach.

źródło: PrzPrzemyślenia, brd24.pl, SR Starogard Gdański

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany