Spis treści
Rząd kończy prace nad nowelizacją przepisów, która wprowadzi nowe przestępstwa drogowe i zaostrzy kary za już istniejące. W projekcie zmian mowa o ogromnych karach m.in. za jazdę na jednym kole, drift, czy udział w wyścigach drogowych.
Wcześniejsze informacje mówiły także o możliwości wprowadzenia tzw. „zabójstwa drogowego”, czyli spowodowania śmiertelnego wypadku na skutek drastycznego pogwałcenia przepisów drogowych. Inicjatywa ta nieco przygasła po kosultacjach z prawnikami, którzy wskazują, że trudno byłoby udowodnić kierowcy zamiar popełnienia zabójstwa. Kary za takie wypadki z pewnością będą jednak wyższe.
Wprowadzony zostanie następujący zapis: „Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w art. 177 paragrafie 2 (spowodowanie śmierci lub obrażeń w wypadku drogowym), po pierwsze uczestnicząc w nielegalnym wyścigu samochodowym, po drugie albo w czasie obowiązywania środka karnego, albo w warunkach określonych w art. 178 c. paragrafie 2 (przekroczenie prędkości o ponad połowę) będzie podlegał karze od roku do 10 lat”.
Kraty za wyścigi uliczne
Jednym z kluczowych elementów proponowanych zmian jest penalizacja organizacji i uczestnictwa w nielegalnych wyścigach ulicznych. Dotychczas takie działania były traktowane jako wykroczenia, co według ekspertów nie odstraszało od ryzykownej jazdy. Teraz, wzorem Niemiec, udział w takich wyścigach ma stać się przestępstwem, co oznacza znacznie surowsze konsekwencje – łącznie z karą więzienia do lat 10. Osoby biorące udział w takich wyścigach nie będą karane – sankcje dotyczyć będą tylko tych, które takie wydarzenia organizują i pomagają przy nich.
Jazda na jednym kole i drift to przestępstwa
Mają pojawić się także nowe kary za brawurową jazdę, która stwarza bezpośrednie zagrożenie na drodze. Proponowane przepisy obejmą m.in. takie zachowania jak jazda motocyklem na jednym kole czy driftowanie samochodem. Choć te techniki często są pokazywane w kontekście sportowym, ich stosowanie na drogach publicznych stanowi poważne niebezpieczeństwo dla innych użytkowników ruchu.
Dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów
Planowane jest także znacznie ostrzejsze traktowanie kierowców, którzy łamią sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. Za załamanie takiego zakazu sąd będzie miał obowiązek zasądzenia dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów.
Walka z nadmierną prędkością
Nowelizacja prawa ma również obejmować surowsze sankcje dla kierowców, którzy przekraczają prędkość o więcej niż 50 km/h. Obecnie, zgodnie z obowiązującymi przepisami, takie wykroczenie skutkuje odebraniem prawa jazdy na trzy miesiące jedynie w obszarze zabudowanym. Nowe przepisy przewidują, że sankcja ta będzie stosowana również poza terenem zabudowanym, co ma na celu poprawę bezpieczeństwa na autostradach, drogach szybkiego ruchu oraz drogach lokalnych.
A statystyki rosną…
Komenda Główna Policji podsumowała dane dotyczące wypadków drogowych w okresie od stycznia do września tego roku. Niestety, liczba wypadków w Polsce wzrosła w porównaniu do analogicznego okresu w roku poprzednim, co więcej, zwiększyła się również liczba ofiar śmiertelnych oraz rannych. Co szczególnie niepokojące, odnotowano więcej przypadków przekraczania prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Zdaniem ekspertów, to właśnie nadmierna prędkość jest jednym z głównych czynników prowadzących do tragicznych zdarzeń na drogach.
Propozycje zaostrzenia przepisów to odpowiedź na rosnącą presję społeczną, związaną z niebezpiecznymi zachowaniami na drogach. Nowe regulacje mają na celu ograniczenie liczby wypadków oraz poprawę bezpieczeństwa wszystkich użytkowników ruchu drogowego. Policja liczy, że surowsze kary odstraszą piratów drogowych i zmniejszą liczbę osób, które decydują się na nieodpowiedzialne zachowania za kierownicą.
Zostaw odpowiedź