Spis treści
To musi być nowa Yamaha R7, bo co innego? Zobacz i posłuchaj.
Yamaha wypuściła pierwszy oficjalny teaser nowego motocykla. Jeszcze nie wiadomo, jaki będzie to model, ale dostaliśmy kilka podpowiedzi:
Co wiemy?
- Że nowość należała będzie do sportowej serii R, czyli tak jak skrajnie torowa R1M czy R125 dla początkujących.
- Że motocykl sprawdzi się na torze oraz na krętych drogach publicznych.
- Że premiera niebawem.
- Że brzmi zupełnie, jakby pracowały tam dwa cylindry w rzędzie.
Takie poszlaki wskazują jasno, że nie ma innego wyjścia – to musi być zapowiedź Yamahy R7.
Oczywiście nie chodzi tu o wskrzeszenie białego kruka, jakim była superbike’owa YZF-R7 z 1999 roku, ale o model bliźniaczy z MT-07, z dwucylindrowym silnikiem CP2 (689 ccm, przewidywana moc ok. 75 KM), ale doposażony w owiewki i bardziej sportowe nastawienie.
Dlaczego uważamy, że to będzie Yamaha R7?
Dlatego, że wskazują na to wszelkie plotki, doniesienia, a przede wszystkim dane homologacyjne z Kalifornii. Zresztą pisaliśmy o tym na Motogen.pl, przeczytajcie.
Czy Aprilia RS 660 ma się czego bać ze strony Yamahy R7?
AKTUALIZACJA – data premiery Yamahy R7, nowy film, pierwsze oczko
Dnia 12 maja Yamaha opublikowała drugi film będący zapowiedzią nowego modelu. Widzimy tu kolejne nawiązanie do zakrętów drogowych oraz torowych. Mamy też pierwsze oczko puszczone przez motocykl (co delikatnie zdradza stylistykę), no i oczywiście datę.
Yamaha zapowiada, że premiera odbędzie się 18 maja o 15:00 naszego czasu. Czy jest jakakolwiek szansa, że to nie będzie R7?
Zostaw odpowiedź