Yamaha Ladies Night 2013 Poznań

autor: Ewelina Woźniak

Celem imprezy miała być przede wszystkim dobra zabawa w babskim, motocyklowym gronie. Czy się udało? W tak wspaniałym towarzystwie nie mogło być inaczej! Już od godziny 19 salon zaczął wypełniać się zapisanymi wcześniej uczestniczkami.

Po krótkiej chwili chętnych Pań chętnych do zabawy było tak wiele, że aby skorzystać z przygotowanych atrakcji, każda musiała odstać swoje w długiej kolejce. Głośna dyskotekowa muzyka umilała czekanie, a kolorowe drinki wprowadzały uczestniczki w coraz to weselszy nastrój. Organizatorzy jak co roku zadbali o to, by tego wieczoru wszystkie dziewczyny mogły poczuć się jeszcze atrakcyjniejsze i pewniejsze siebie.

Profesjonalne wizażystki chętnie robiły niepowtarzalne makijaże, a fryzjerki układały włosy w wymyślne fryzury, które dodawały blasku i elegancji wszystkim obecnym Paniom.

Po wstępie i przywitaniu gości rozpoczęły się tradycyjne już wykłady prowadzone przez jednego z najlepszych instruktorów nauki jazdy – Tomka Kulika. Motocyklistki – i te dłużej jeżdżące, i zupełne nowicjuszki – mogły dowiedzieć się o wielu bardzo istotnych zagadnieniach dotyczących bezpieczeństwa oraz technik jazdy jednośladem. Wykład traktował między innymi o zachowaniu się motocykla przy użyciu przedniego i tylnego hamulca. Czy motocykl jeździ całkiem prosto czy tylko nam się tak wydaje? Na czym polega przeciwskręt? Te i wiele innych zagadek prowadzący rozwiązał dla uczestniczek w prosty i klarowny sposób. Na pewno żadna słuchaczka po tym szkoleniu nie odeszła zawiedziona.

Jeśli już mowa o jeździe motocyklem, to nie może zabraknąć poruszenia ważnej dla nas wszystkich kwestii bezpieczeństwa. Zasady udzielania pierwszej pomocy, sprawdzanie oddechu i pracy serca,  kwestia zdejmowania kasku osobie nieprzytomnej – to trudne, ale niezmiernie ważne czynności, które każdy z Nas powinien umieć wykonać. Dzięki szkoleniu z zakresu udzielania pierwszej pomocy każda motocyklistka mogła uzupełnić braki wiedzy w tym zakresie.

Punktem kulminacyjnym wieczoru miała być prezentacja najnowszego motocykla turystycznego – Yamahy FJR1300. I de facto była, ale nie z uwagi na sam sprzęt!

O ile od prowadzącego dowiedzieliśmy się właściwie tylko tego, w jakich malowaniach można kupić motocykl, o tyle od jednej dość śmiałej motocyklistki usłyszeliśmy wiele znaczących informacji o sprzęcie. Była demonstracja pt. „skąd się biorą spaliny”, nie zabrakło też istotnych informacji o rurach wydechowych, a na koniec pojawiła się nawet odważna teoria o zasadach samej jazdy motocyklem! Najważniejsze, że było wesoło. 🙂

Sprawdź, co nowego siedzi w modelu Yamaha FJR 1300 na sezon 2013

W takiej pogodnej atmosferze impreza trwała do późnych godzin nocnych. Barmani dwoili się i troili, by zaspokoić pragnienie rozbawionych Pań. Stojąca przy wejściu „Er jedynka” dzielnie służyła do wymyślnych sesji fotograficznych, a podłogi salonu szybko zamieniły się w parkiet pełen tańczących, zadowolonych kobiet. Standardowo odbył się też pokaz odzieży motocyklowej w wykonaniu chętnych uczestniczek. Modelki przechadzały się po wybiegu w najnowszej kolekcji ciuchów firm Yamaha i IXS.

Jednak wszystko to, co wydarzyło się przed północą, przyćmił występ Panów „robotników”. Owacjom i piskom nie było końca, kiedy na scenie pojawiły się nagie męskie torsy. Przybyli na imprezę striptizerzy wywołali u niejednej Pani zawrót głowy. Jeszcze chwila, a przydać by się mogła ekipa ratowników medycznych. 😉 Śmiałe poczynania umięśnionych mężczyzn przypadły do gustu sporej części imprezowiczek, które chętnie pomagały zrzucać im kolejne części garderoby.

Yamaha Ladies Night w Poznaniu udała się w 100 procentach! Miejmy więc nadzieję, że ta impreza nie będzie ostatnią, ale już na stałe wpisze się w motocyklowo-karnawałowy kalendarz. W oczekiwaniu na sezon, w zimowy wieczór spędzenie choć kilku godzin w tak gorącej atmosferze zdecydowanie poprawia samopoczucie. I tego właśnie nam motokobietom było trzeba!