Kontrowersje wokół corocznego rozpoczęcia sezonu w Częstochowie trwają. Mimo zapowiedzi organizatorów, że zlot odbędzie się gdzie indziej, władze miasta zapraszają motocyklistów na spotkanie na Jasnej Górze.
Kiedy w pojawiły się pierwsze informacje o tym, że coroczne przywitanie sezonu na Jasnej Górze nie odbędzie się, w naszym środowisku zawrzało. Oliwy do ognia dolało słynne już oświadczenie Prezesa Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego, Wiktora Węgrzyna, że przeniesie zlot do odległego o ok. 400 km od Częstochowy Gietrzwałdu.
Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy, nie zamierza jednak zniechęcać motocyklistów do corocznej wizyty na jasnogórskich błoniach, zapowiadając w oficjalnym komunikacie, iż miejsca dla przyjezdnych nie zabraknie, a władze i policja zostaną zaangażowane, by jak najefektywniej przygotować przestrzeń dla chcących wziąć udział w uroczystościach pod Jasną Górą oraz paradzie motocyklowej. Miasto deklaruje także pomoc w porozumieniu z klasztorem Paulinów i zachęca wszystkich motocyklistów do przyjazdu i kontynuowania tradycji.
Tak więc można się spodziewać, że nawet bez oficjalnego organizatora i mimo towarzyszących mu problemów, zlot rozpoczynający sezon w Częstochowie odbędzie się.