Wojciech A., jadąc motocyklem pod wpływem alkoholu, uderzył w grupę pielgrzymów. W wyniku wypadku zginęła jedna osoba, a rannych zostało sześć. Sprawca właśnie usłyszał wyrok – osiem lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w kwietniu 2009 roku w miejscowości Latowicz (woj. mazowieckie). Jadący z nadmierną prędkością, motocyklista wjechał w idącą drogą wieczorną procesję, którą asekurowali funkcjonariusze policji. Mimo że policjanci dawali znaki latarką, Wojciech A. zignorował je. W wypadku zginął 82-letni mężczyzna, a sześć osób – w tym pasażer motocykla – zostało rannych. Okazało się, że w chwili wypadku kierujący motocyklem miał we krwi 1,3 promila alkoholu.
Oskarżony odwoływał się od skazującego wyroku sądu pierwszej instancji, ale Sąd Apelacyjny w Lublinie podtrzymał nałożoną karę. 'Orzeczona wobec oskarżonego kara, jakkolwiek surowa, oscylująca w górnej granicy ustawowego zagrożenia, uwzględniająca fakt nietrzeźwości sprawcy, została prawidłowo uargumentowana’ – uzasadniał wyrok sędzia Andrzej Kaczmarek. Wojciech A. został skazany za umyślne spowodowanie katastrofy zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób.