Trudno w to uwierzyć, ale motocykl nie zawsze służy do przewożenia kierowcy, pasażera i bagażu. Czasem może służyć do przewożenia siedmiu pasażerów…
Turysta w Chinach pstryknął zdjęcie, które udowadnia, że dla Chińczyków nie ma rzeczy niemożliwych. Coś, co wydawałoby się nie do pomyślenia w każdym europejskim kraju, tutaj wydaje się być codziennością. Na motocyklu, którego marka i pojemność pozostaje, z wiadomych przyczyn, nieznana, siedzi prawdopodobnie cała rodzina. Na baku usadowiły się dzieci, potem wymieszani ze starszym potomstwem rodzice, a na szarym końcu w plecaku podróżuje, dyndając, niemowlę. Oczywiście, nie ma co marzyć o jakimkolwiek zabezpieczeniu tej gromadki – nikt nie zawraca sobie głowy kaskami ani nawet ubraniem chroniącym przed skutkami wypadku.
Idealny widok dla propagujących bezpieczną jazdę, prawda? Nie próbujcie tego w domu.
Źródło: Visordown